Kataklizm dotarł do domu Lewandowskich. Wstrząsające obrazki z Barcelony
Hiszpania od kilku dni mierzy się z żywiołem, a sytuacja jest wprost dramatyczna. Wschodnie tereny kraju nawiedziła powódź, która zbiera coraz większe żniwo. Potwierdzono już ponad 200 zgonów, a liczba ta może jeszcze wzrosnąć. Walka z żywiołem przeniosła się niestety również w inne regiony, w tym także do Barcelony. Anna Lewandowska za pośrednictwem mediów podzieliła się dramatycznymi obrazkami z Castelldefels, gdzie mieszkają z Robertem. Niestety prognozy na najbliższy czas są fatalne.
Walencja niemal całkowicie zniknęła w ostatnich dniach pod wodą. Powódź, powstała w wyniku silnych burz z opadami deszczu, które nawiedziły kraj, doprowadziły do paraliżu i potężnych zniszczeń w części kraju. Najmocniej dotknęła obszary regionu Walencja, gdzie liczba zgonów sięgnęła już ponad 200. Niestety nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja w najbliższym czasie uległa znaczącej poprawie.
Hiszpania walczy z powodzią. Żywioł zbiera coraz większe żniwo
Ludzie walczą z żywiołem, a media społecznościowe zalewają wręcz dramatyczne obrazki i nagrania z zalanych obszarów. Ponad 75 tysięcy domostw jeszcze niedawno było całkowicie odciętych od prądu, a najgorsze jest to, że opady nie ustają. Niestety powodzie dotykają kolejnych obszarów Hiszpanii, a na własnej skórze ich efekty zaczynają odczuwać mieszkańcy prowincji Barcelona.
W niedzielę FC Barcelona ograła Espanyol w derbach, jednak na trybunach zabrakło kontuzjowanego Ferrana Torresa. Hiszpan nie wspierał drużyny, a powody jego absencji przedstawił Hansi Flick. Szkoleniowiec wytłumaczył, że skrzydłowy był bardziej potrzebny swojej rodzinie.
- Poprosił mnie, by w niedzielę nie być tutaj i doskonale to rozumiem, bo są sytuacje w życiu znacznie ważniejsze niż piłka nożna - skomentował trener "Dumy Katalonii".
Powódź dotarła do Barcelony. Anna Lewandowska pokazała obrazki z Castelldefels
Niestety powódź dotarła także do prowincji Barcelona. Anna Lewandowska za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się wstrząsającymi kadrami z Castelldefels, gdzie też zamieszkują państwo Lewandowscy. Woda w niektórych miejscach sięga dachów samochodów.
W Hiszpanii od czwartku do końca weekendu obowiązywała trzydniowa żałoba, a niektóre spotkania La Liga, jak Valencia - Real Madryt, czy Villarreal - Rayo Vallecano zostały odwołane. Władze "Nietoperzy" złożyły już stosowny wniosek o przełożenie ich najbliższego starcia w Copa del Rey. Jeśli pogoda nie zacznie się poprawiać, zapowiada się na to, że odwołanych zostanie jeszcze więcej meczów. Pozostaje mieć nadzieję, że żywioł zacznie ustępować, a służby szybko uporają się ze zniszczeniami, jakie wywołał. Niestety prognozowane są dalsze opady.