Wojciech Szczęsny kilka tygodni temu wywołał wielkie poruszenie, po tym jak zdecydował się wrócić na boisko w barwach FC Barcelony, a zaledwie chwilę wcześniej ogłaszał przejście na emeryturę. Chociaż nasz wybitny bramkarz nie zadebiutował jeszcze w barwach Barcy, to od samego początku może liczyć na wsparcie rodziny. Jego żona otwarcie deklarowała, że namawiała Wojtka no powrót, a teraz pojawia się niemal na każdym meczu klubu ze stolicy Katalonii. Marina i Liam na meczu Barcelony Nie inaczej było w minioną niedzielę. Marina wraz z synem Liamem pojawiła się na stadionie olimpijskim w Barcelonie, by dopingować Barce w meczu derbowym przeciwko Espanyolowi. Syn Mariny i Wojtka już na dobre zaaklimatyzował się w nowym miejscu, widać że podoba mu się w Barcelonie, chłopak miał nawet ze sobą plecak z herbem klubu. Szczęśni mieli powody do radości, bowiem FC Barcelona pokonała pewnie swojego miejscowego rywala 3:1. Marinie udało się nawet uwiecznić jedną z bramek na nagranie. Co prawda w tym meczu między słupkami nadal pozostawał Pena, a Robert Lewandowski tym razem nie wpisał się na listę strzelców, ale żona Wojtka Szczęsnego i tak wróciła do domu w doskonałym nastroju. Marina nadała taki komunikat w środku nocy Humor Marinie dopisywał, co widać na kolejnej udostępnionej przez żonę piłkarza rolce na Instagramie. Mama Liama i Noeli w środku nocy dodała relację na której widać jak relaksuje się podczas kąpieli w wannie ze świecami i kubkiem herbaty. Do pełni szczęścia Marinie brakowało tylko dobrego filmu na Netflixie, dlatego 35-latka postanowiła odpalić sobie na telewizorze w łazience produkcję "Mężczyzna imieniem Otto" z Tomem Hanksem w roli głównej. Wszystkim tym podzieliła się z fanami. Mamy nadzieję, że kąpiel i seans były udane. Zobacz też: Hiszpanie oczarowani żoną Szczęsnego. W takich słowach piszą o Marinie To koniec plotek o Szczęsnym i żonie. Anna Lewandowska ogłosiła to za nich