Fatalne wieści dla Probierza przed decydującym meczem. Selekcjoner będzie miał ból głowy
Sztab medyczny reprezentacji Polski przekazał wiadomości o zdrowiu naszych piłkarzy po meczu z Portugalią. "Biało-Czerwoni" przegrali w Porto aż 1-5, a kłopoty zdrowotne towarzyszyły naszej ekipie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Okazuje się, że selekcjoner Michał Probierz przed spotkaniem ze Szkocją, ostatnim w fazie grupowej Ligi Narodów, stracił trzech piłkarzy.
Bezpośrednio po powrocie do Warszawy czterech zawodników przeszło badania obrazowe. Pozwoliły one w pełni ocenić stan zdrowotny piłkarzy.
Trzy z nich to kontuzje uniemożliwiające zawodnikom występ w poniedziałkowym spotkaniu ze Szkocją.
"Jan Bednarek i Taras Romanczuk doznali urazów więzadłowych kolana, które wykluczają ich z gry na okres około trzech tygodni. Bartosz Bereszyński doznał uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda i według wstępnych rokowań jego powrót na boisko nastąpi po około 6-8 tygodniach" - powiedział dr Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski, cytowany przez serwis Łączy nas piłka.
Reprezentacja Polski. Kłopoty w obozie "Biało-Czerwonych"
"Podczas przedmeczowej rozgrzewki (w Porto - przyp. red.) niewielkiego urazu mięśniowego doznał Sebastian Szymański. Piłkarz został wycofany z podstawowego składu i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz ze Szkocją" - dodał lekarz polskiej kadry.
Polska zmierzy się ze Szkocją w poniedziałek, 18 listopada, o godz. 20.45 na PGE Narodowym w Warszawie. Zwycięstwo lub remis zapewni nam prawo gry w barażach o pozostanie w dywizji A Ligi Narodów.
Natomiast porażka zdegraduje "Biało-Czerwonych" do dywizji B.
Już wiadomo, że Probierz będzie musiał w takim spotkaniu radzić sobie trzech graczy, a przecież wcześniej z powołanych na listopadowe spotkania piłkarzy urazy wykluczyły Roberta Lewandowskiego i Kacpra Kozłowskiego, a zgrupowanie w Porto z powodu kłopotów zdrowotnych musieli opuścić Przemysław Frankowski i Michael Ameyaw, który był dodatkowo dowoływany.
Reprezentacja Polski. Michał Probierz o "splocie okoliczności"
Nic dziwnego, że selekcjoner w sobotę rano powołał dodatkowo Mateusza Wieteskę, obrońcę Cagliari Calcio.
27-latek, były zawodnik m.in. Legii Warszawa i Górnika Zabrze, do tej pory wystąpił w drużynie narodowej cztery razy; ostatnio w listopadzie ubiegłego roku w towarzyskim meczu z Łotwą (2-0).
"Jestem ponad 20 lat trenerem, ale taki splot okoliczności zdarza się bardzo rzadko. Już przed meczem musieliśmy zrobić zmianę, bo Sebastian Szymański zgłosił uraz (zagrał Mateusz Bogusz). W pierwszej połowie kontrolowaliśmy spotkanie, mieliśmy swoje sytuacje" - mówił Probierz na konferencji prasowej.
"A potem nastąpił ciąg dalszy tego splotu okoliczności. W 32. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Bartosz Bereszyński, który grał bardzo dobrze i praktycznie wyłączył z gry Rafaela Leao. W przerwie kolejna wymuszona zmiana - kontuzjowanego Jana Bednarka. Mieliśmy więc duże problemy" - dodał.
Ostatecznie te wszystkie kłopoty spowodowały porażkę aż 1-5.