Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kibice Barcelony już odliczają. Sytuacja Szczęsnego mocniej się skomplikuje

Wojciech Szczęsny na ten moment nie jest w stanie przebić się do podstawowego składu Barcelony. Inaki Pena może nie jest wymieniany w gronie najlepszych bramkarzy na świecie, ale w ostatnim czasie nie popełnia błędów, a Hansi Flick nie zamierza podarować miejsca w jedenastce Polakowi wyłącznie za jego CV. Sytuacja naszego rodaka może się za jakiś czas jeszcze pogorszyć. "Sport" pisze o nowatorskiej terapii dla Marca-Andre ter Stegena, która ma przyspieszyć jego powrót.

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny/Sebastian El-Saqqa / firo Sportphoto / DPPI via AFP/AFP

Wojciech Szczęsny wrócił po 36-dniowej emeryturze sportowej, by zagrać w jednym z najbardziej prestiżowych klubów globu. Początki jego niemal ośmiomiesięcznego etapu w Barcelonie (ma znów zakończyć karierę po tym sezonie) nie są jednak łatwe. Hansi Flick nie zamierza wstawiać Polaka do wyjściowego składu za sam dorobek z przeszłości. Inaki Pena wciąż nie popełnia rażących błędów i niemiecki szkoleniowiec przyznaje, że nie ma powodu do wprowadzania zmiany między słupkami.

Ostatnie doniesienia sugerują, że nasz rodak mógłby wskoczyć do bramki na początku stycznia w meczu 1/16 finału Pucharu Króla. Są to jednak trzecie rozgrywki w hierarchii (po Champions League i LaLiga), w którym zazwyczaj broni zawodnik uważany za numer dwa. Świadczyłoby to, że Pena dalej może spać spokojnie. Trzeba pamiętać, że za jakiś czas wróci ten gracz, który "spowodował" całe zamieszanie.

Marc-Andre ter Stegen 22 września zerwał ścięgno rzepki w prawym kolanie. Obecnie pracuje nad powrotem do zdrowia. Pojawiły się w tej sprawie nowe wieści. Jak informuje "Sport", Niemiec przeszedł innowacyjną terapię komórkami macierzystymi. To pomysł doktora Roberta Solera, światowego pioniera w tego typu leczeniu. Jak czytamy, zabieg kosztuje 13 tysięcy euro, całkowicie gwarantując sukces, o czym mają świadczyć 23 badania kliniczne i przypadki wyleczonych, a jednym z nich jest zawodnik futsalu Ferrao.

Marc-Andre ter Stegen może wrócić już w kwietniu

"Komórki są pobierane ze szpiku kostnego pacjenta, który w ciągu godziny może wrócić do domu. Komórki trafiają do czystych pomieszczeń zatwierdzonych przez Hiszpańską Agencję Leków na dwadzieścia dni, są hodowane i selekcjonowane. Następnie w ciągu 48 godzin wszczepia się je pacjentowi, który po zabiegu wychodzi z kliniki" - pisze dziennikarz Ferran Correas.

Terapia skraca każdy z etapów rehabilitacji. Przyspiesza rozpoczęcie pracy z większymi obciążeniami. Mówi się, że powrót Ter Stegena do zdrowia może nastąpić nawet w kwietniu. Pytanie, co wtedy zrobiłby Flick.

Po przerwie na mecze reprezentacji "Duma Katalonii" zagra kolejno z Celtą Vigo, francuskim Brestem oraz Las Palmas.

Probierz miał o to pretensje do Bońka. Jest odpowiedź. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Marc-Andre Ter Stegen/LLUIS GENE / AFP/AFP
Inaki Pena/Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Wojciech Szczęsny/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem