Rewanż w najbliższą sobotę w Puławach. Pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu puławian, którzy grali niemrawo i stwarzali spore luki w obronie. Nic więc dziwnego, że na przerwę schodzili przegrywając różnicą pięciu bramek. Na początku drugiej połowy było podobnie. Dopiero, kiedy do końca spotkania było trochę więcej niż kwadrans, podopieczni Ryszarda Skutnika wyraźnie się ożywili i z szybkich kontrataków zaczęli seryjnie zdobywać gole po rzutach Przemysława Krajewskiego i Jana Sobola. Dzięki temu uzyskali korzystny wynik w meczu wyjazdowym i z dużymi szansami na awans do ćwierćfinału przystąpią w najbliższą sobotę do rewanżowego spotkania w Puławach. HC Vise BM - Azoty Puławy 30-32 (15-10) Azoty: Wadim Bogdanow, Sebastian Zapora - Paweł Ćwikliński 1, Przemysław Krajewski 6, Mateusz Kus 2, Piotr Masłowski 4, Nikola Prce 4, Rafał Przybylski 1, Adam Skrabania 4, Jan Sobol 5, Marko Tarabochia 3, Hrvoje Tojcic 2, Paweł Kowalik, Krzysztof Łyżwa, Aliaksandr Tsitou. Bramki dla HC zdobyli: Matej Flajs 7, Yves Vancosen 6, Benjamin Denesi 5, Romain Dolce 5, Eric Vreven 3, Stephane Geradon 2, Jean-Alain Duchemann 1 i Marko Popivoda 1.