Po niedzielnej wygranej z Blackburn Rovers "Spurs" wydostali się ze strefy spadkowej. Duży udział przy zwycięstwie z "11" Paul'a Ince'a miał Lennon. Młody skrzydłowy był motorem napędowym akcji gospodarzy. W pierwszej połowie popisał się asystą przy zwycięskim trafieniu Romana Pawliuczenki. Mało tego. Po faulu na nim z boiska wyleciał Martin Olsson przez co goście kończyli mecz w osłabieniu. - Aaron jest wspaniałym piłkarzy. Stanowi duże zagrożenie dla przeciwnika - komplementował młodzieńca Redknapp. - Jest bardzo szybki i kiedy ma piłkę przy nodze, coś zawsze może się wydarzyć. Jego gra podoba się tłumom, a jego forma jest w tej chwili bardzo wysoka - chwalił dalej Anglik. 21-letni piłkarz ma za sobą 9 występów w reprezentacji. Harry Redknapp w niedzielę przekonywał, że to na pewno nie ostatnie słowo Lennon'a. - Aaron ma umiejętności warte gry w reprezentacji. Powinien wrócić do kadry - powiedział szkoleniowiec. - Kilka lat temu był przecież na Mundialu i może grać znowu na takim poziomie - dodał Redknapp.