Na początku walki Villanueva zamknął Polaka na siatce i naruszył go kilkoma ciosami. Prachnio przetrwał nawałnicę i zaczął radzić sobie coraz lepiej. Przede wszystkim skutecznie okopywał wykroczną nogę Amerykanina. W końcówce rundy ponownie inicjatywę przejął "Hurricane Ike", ale jego atak przerwał gong. Druga odsłona zaczęła się od wymian bokserskich. W końcu Prachnio wyprowadził potężne kopnięcie na korpus. Villanueva osunął się na matę i sędzia momentalnie zdecydował się na przerwanie walki. Dla Polaka to druga wygrana w UFC. W styczniu na UFC 257 jednogłośną decyzją sędziów pokonał Khalila Rountree. Wcześniej zanotował serię trzech porażek. mtu Zobacz nasz codzienny program o Euro - Sprawdź!Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!