Gola od początku ruszył do przodu, ale jego obszerne ciosy pruły w powietrze. Były też niskie kopnięcia, a Krasucki momentami również odpowiedział ciosem, który zrobił wrażenie na przeciwniku. Wojciech wystrzelił bardzo mocnym ciosem - posyłając rywala na deski. W parterze były też ciosy i "klepanie" Krasuckiego. Sędzia tego na początku nie zauważy i Gola zaszedł za plecy, aby zakończyć walkę duszeniem. Po następnym już dłuższym "klepaniu" sędzia przerwał starcie.