"Cała Polska tym żyje, jeżeli chodzi o świat MMA" - mówił Materla przed pojedynkiem z Drwalem, dla którego był to pierwszy występ w KSW. Pojedynek dobrze rozpoczął Drwal. Jego przeciwnik musiał odczuć cios. Materla ruszył do ataku i powalił Drwala. Sędzia nakazał jednak wrócić do "stójki". Obrońca tytułu ponowił atak i znów powalił przeciwnika, ale Drwal dobrze się bronił.W drugiej rundzie widać było, że Drwal lepiej czuje się "stójce". Po jednym z jego ciosów na twarzy Materli pojawiła się krew. Mistrz KSW po raz kolejny sprowadził przeciwnika do parteru i tak też obaj dotrwali do gongu kończącego rundę.W trzeciej sytuacja się powtórzyła. Drwal zadawał ciosy w "stójce", a Materla dążył do tego, żeby jak najszybciej powalić rywala. W końcu mu się to udało i, jak się okazało, był to decydujący moment walki. Na głowę Drwala spadł grad ciosów. Sędzia na kilka sekund przed końcem przerwał walkę. Triumf Materli, który obronił tytuł mistrza KSW kategorii średniej!