Marta podpisała kontrakt z zespołem Los Angeles Sol i na jednym z jej pierwszych treningów w nowym zespole pojawił się Bryant. Koszykarz LA przyznał, że interesuje się rozgrywkami piłkarskimi zarówno w wykonaniu kobiet, jak i mężczyzn. Bryant, który po raz drugi spotkał się z Martą - pierwszy raz na IO w Pekinie - nie kryje radości z faktu, że Brazylijka grać będzie w "Mieście Aniołów". "Jestem wielkim fanem futbolu i samej Marty. Nie przyszedłem tu - na trening jako gwiazda NBA, tylko jako zwykły kibic. Styl gry Marty - finezja, energia, kreatywność i zaangażowanie, to wszystko sprawia, że zawsze z radością oglądam jej występy. To co ona potrafi zrobić z piłką jest fantastyczne. Nikt inny tego nie potrafi" - powiedział o brazylijskiej gwieździe Bryant. Skrzydłowy LA Lakers nie tylko rozmawiał z Martą, ale sprawdzał jej umiejętności piłkarskie. Wynik rywalizacji nie był dla Brazylijki dobry, bo jej strzał trafił w poprzeczkę, a Bryant zdobył gola. Koszykarz przyznał, że na treningi piłkarskie chodzi jego starsza córka Natalia. "Kiedy na Natalia poszła na pierwszy trening zupełnie nie wiedziała co ma robić. W domu włączyłem więc internet i pokazałem córce w na YouTube film z grą Marty. Siedziała przed komputerem przez 15 minut i nie mogła oderwać wzroku" - dodał Bryant. Rozgrywki nowo powołanej zawodowej ligi piłkarskiej kobiet w USA (Womens's Professional Soccer) startują 29 marca