Wisła Kraków. Hyballa postawił krzyżyk na Chuce i Jeanie Carlosie. Smuda: To samobójstwo
Jedni nazywają to zamrażarką, inni odstawieniem na bocznicę. Nie wiadomo, jaką nomenklaturę ma trener Wisły Kraków Peter Hyballa, który co rusz obraża się na któregoś z zawodników i nie bierze ich nawet do kadry meczowej. Ostatnio padło na Chucę i Jeana Carlosa.

Chuca i Jean Carlos zostali odsunięci ze składu Wisły, choć każdy z nich ma trzy bramki na koncie. Lepszy dorobek mają tylko Felicio Brown Forbes (7) i Yaw Yeboah (4).
Chuca dostał szansę tylko w 13 meczach. Dostał 72 minuty w meczu z Wisłą Płock, - pół godziny w meczu z Górnikiem Zabrze, a później, gdy zaczęła się seria siedmiu meczów z jednym tylko zwycięstwem i aż pięcioma porażkami, Hiszpan nie dostał ani minut gry.
Jean Carlos z Mawutorem kozłami ofiarnymi pierwszej połowy z Podbeskidziem
Jean Carlos z kolei, razem z Davidem Mawutorem, zostali wytypowani przez trenera Hyballę na kozłów ofiarnych słabej pierwszej połowy meczu z Podbeskidziem. Wprawdzie druga nie była lepsza, Wisła przegrała ją również, ale w czterech meczach po spotkaniu z "Góralami" Jean Carlos przestał się mieścić nawet na ławce rezerwowych.
Nie wszystkim podoba się fakt, że Peter Hyballa obraża się na piłkarzy i nie daje im szansy na lepszy występ.
Smuda: Stawianie krzyżyka to samobójstwo trenera
- Trener, który stawia krzyżyk na jednym czy drugim zawodniku popełnia samobójstwo (20:29). Przecież zawodnik, który dzisiaj jest w słabszej formie za miesiąc może się odrodzić, zostać podstawowym, robić grę - uważa selekcjoner Franciszek Smuda w programie Jasna Strona Białej Gwiazdy. - Nie można na nikogo się obrażać, trzeba z każdego próbować wycisnąć, co się da.
Czy duet Hiszpanów (Jean Carlos urodził się jako Brazylijczyk, ale ma też hiszpański paszport) dostanie szansę rehabilitacji w sobotnim starciu z Legią? Relacja akcja po akcji już od godz. 15 w Sport.Interia.pl
MiBi








