SPORTY-WALKI.ORG: Jak się czujesz po ćwiczeniach wydolnościowych? Mamed Khalidov: - (żartobliwe intensywne wzdychanie). Dobrze. Ciężko,gdy trzeba do końca biegać. Zobaczymy co te testy wykażą. Wyników jeszcze nie ma, ale pewnie nie będę z nich zadowolony. Miałem parę tygodni wolnego i forma musiała spaść. Czeka Cię walka w Japonii w Sengoku, a potem wyższe cele? - Mam na razie kontrakt na trzy walki w Japonii, jednak jak dojdzie do walki o pas federacji, to będzie to moja ostatnia. Zależy wszystko od propozycji jakie zostaną mi przedstawione. Może za jakiś czas podbijesz UFC? - Uważam, że już jestem w tym momencie kariery, kiedy biję się z najlepszymi. Walki w Japonii czy Stanach są z najlepszymi rywalami. UFC jest za to najbardziej prestiżową federacją, ale wszystko zależy od kierunku, w którym pójdę ja, mój team i moi promotorzy. Nie wiadomo przecież jaką organizacja UFC złożyłaby propozycję. Jeśli doceniliby w jakimś stopniu klasę zawodnika, to dobrze, ale jak powiedzą "dam mu parę groszy i niech bije" to raczej nie dojdzie to do skutku. Aslambek Saidov przegrał swoją ostatnią walkę w kontrowersyjnych okolicznościach na KSW XII z Vitorem Nobregą. Jak teraz na chłodno skomentujesz werdykt tamtego starcia? - Na chłodno oglądałem dziesięć razy tę walkę i uważam, że nie podlega dyskusji iż Aslambek ją wygrał. Mam za to pytanie do ciebie: Ile osób z którymi rozmawiałeś widziało zwycięstwo Aslambeka? Ciężko powiedzieć, nie robiliśmy żadnych statystyk ani porównań (śmiech)... - Przeciwnik nie zagroził mu niczym, ale pierwszą rundę wygrał. Sam miałem parę takich sytuacji, gdy obalałem i biłem z góry rywala, ale się okazało, że ja niby nic nie robiłem, później remis i dogrywka. Sędziowie uważali inaczej. Gdy wstałem to myślałem, że mój brat wygrał. Naprawdę ten Brazylijczyk nic nie zrobił aby wygrać. W pierwszej rundzie walczył, jednak potem szukał już ratunku, bo jak w stójce człowiek chodzi i nic nie robi tylko chowa się za gardą no to? Aslambek non stop biegał za nim i bił go. To jest oczywiście moje zdanie, mogę być nieobiektywny, lecz tak mi się wydaję. Aslambek był bardzo przygnębiony po walce. Doszedł już do siebie? - On o tym od razu zapomniał, powiedział "że Bóg tak chciał i tak jest". Ja byłem zdenerwowany trochę, poniosło mnie, byłem przekonany, że wygrał. Mam swoje zdanie i uważam, że mam rację. Może system sędziowania jest w ogóle zły? - Niektóre walki są sędziowane dobrze, ale zawsze potem ktoś popełni błąd. Możemy zmienić sędziów sto razy, jednak nic to nie da. Rozmawiał: Maciej Dąbkowski