Najman długo się wahał, ale wreszcie to powiedział. W tym czuje się lepszy od Michalczewskiego
Marcin Najman bezapelacyjnie nie wie, jak to jest się nudzić. Chociaż pięściarz już ponad dwadzieścia lat temu po raz pierwszy wspomniał o możliwym zakończeniu kariery sportowej, do tej pory regularnie podejmuje rękawice, choć w ostatnich latach najczęściej w formule freakfightowej. Jakby tego było mało, pod koniec listopada 45-latek zadeklarował chęć wzięcia udziału w Eurowizji. W poniedziałek celebryta był gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a w pewnym momencie pokusił się o porównanie do Dariusza Michalczewskiego.
Marcin Najman nie przestaje zaskakiwać. Ledwie kilka dni temu zgłosił chęć udziału w Eurowizji, a w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim wyjawił, w jakim aspekcie czuje się lepszy od Dariusza Michalczewskiego.
Wygrana walka i muzyczny debiut. Marcin Najman nie wie, co to nuda
Marcin Najman doskonale odnajduje się w dobie mediów społecznościowych. Chociaż nigdy nie znajdował się w gronie najlepszych polskich pięściarzy, potrafi stworzyć wokół siebie szum medialny. Dzięki temu od wielu lat jest wokół jego osoby głośno, co z pewnością przekłada się na stan finansowy 45-latka.
W jednym z wywiadów Najman przyznał, że po raz pierwszy myślał o zakończeniu kariery już w 2003 roku, ale po raz pierwszy zadeklarował to szerszemu gronu siedem lat później, przed starciem z Przemysławem Saletą. Choć przegrał pojedynek, słowa nie dotrzymał. Od blisko 14 lat internet żyje odchodzeniem pięściarza na emeryturę, ale nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie do tego doszło. Ledwie na początku października pokonał Tomasza Olejnika podczas gali Fame: The Freak.
W ostatnich dniach Najman przypomniał też o sobie z innych względów. Zaliczył muzyczny debiut, publikując utwór "Jest, jak jest" w duecie z Wojciechem Pilichowskim. 45-latek zadeklarował, że chciałby... wziąć udział w Eurowizji.
W tym Najman czuje się lepszy od Michalczewskiego
W poniedziałek Najman był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski". Rozmowa toczyła się w różnorakich kierunkach, a w pewnym momencie 45-latek wspomniał Dariusza Michalczewskiego.
"Poruszyłeś bardzo ważny temat: co zrobić, żeby te emocje, które towarzyszyły ci w czasie, gdy byłeś na tzw. piedestale, w świetle reflektorów, przenieść do dalszego twojego życia. Są ludzie, którzy potrafią się doskonale odnaleźć, jak Dariusz Michalczewski. Bo uważam, że on biznesowo dużo lepiej..." - zaczął gość programu, gdy gospodarze przerwali, by zasugerować, że popularny "Tiger" osiągnął znacznie większe sukcesy sportowe, niż Najman, co ułatwiło mu prowadzenie interesów po zakończeniu kariery.
"Jest wiele rzeczy, gdzie Darek zaszedł dalej i osiągnął ode mnie więcej, natomiast jest kilka kwestii, że ja uważam, że lepiej w swoim życiu pokierowałem" - wyznał po chwili "El Testosteron". Długo wahał się nad kontynuacją wypowiedzi, ale naciskany przez Wojewódzkiego, pokusił się o kontynuowanie myśli. "Pomimo że Darek był wyżej ode mnie w hierarchii bokserskiej, dużo bardziej cenię nawiązane przeze mnie relacje z ludźmi, niż Dariusza. W tym uważam, że byłem lepszy" - spuentował 45-latek.
Po pięściarzu widać było, iż ma na myśli konkretne przykłady, ale nie dał się dłużej ciągnąć za język.