Marcin Najman w świecie sportu znany jest głównie ze swoim sukcesów w ringu i oktagonie. "El Testosteron" swoją przygodę ze sportami walki zaczynał bowiem od kick-boxing i boksu. W 2009 roku rozpoczął karierę w MMA od debiutanckiego pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim podczas gali KSW 12. Niespełna dekadę później Najman zdecydował się na kilka zmian w życiu zawodowym i postanowił... spróbować swoich sił we freak fightach. W czerwcu 2019 roku podczas gali organizowanej przez FFF przegrał walkę z Pawłem "Trybsonem" Trybałą. Porażka ta jednak nie zniechęciła go - obecnie jest on bowiem jedną z największych gwiazd polskich freak fightów. Ostatni występ w oktagonie Najman zaliczył 4 października w Netto Arenie w Szczecinie podczas gali Fame: The Freak. Wówczas zawalczył w formule K-1 w rękawicach MMA w youtuberem, Tomaszem Olejnikiem. Pojedynek ten starszy z panów wygrał już w pierwszej rundzie przez TKO. Kilka dni później o "Cesarzu" znów zrobiło się głośno. Tym razem jednak nie z powodu kwestii czysto sportowych. Tomasz Adamek kandydatem na prezydenta? Pięściarz zabrał głos Marcin Najman wydał piosenkę. Kibice oszaleli z zachwytu Mało kto zdaje sobie sprawę, że jeszcze w dzieciństwie Marcin Najman interesował się... sztuką. Brał on wówczas udział w szkolnych przedstawieniach artystycznych. W późniejszych latach uczęszczał on do Zespołu Szkół Muzycznych w Częstochowie, gdzie w 1998 roku zdał egzamin dojrzałości. Następnie został studentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie, gdzie studiował pedagogikę (wychowanie muzyczne). Studiów tych jednak nie ukończył, ponieważ nie napisał pracy magisterskiej. Choć ostatecznie zdecydował się na karierę sportową, muzyka pozostała bliska jego sercu. I to do tego stopnia, że postanowił wydać on piosenkę. We wtorek 8 października ukazał się utwór Najmana pod tytułem "Jest jak jest". Przebój ten kibice mieli okazję usłyszeć już wcześniej, a mianowicie 4 października, kiedy "El Testosteron" wychodził do klatki na gali Fame: The Freak. "Już jest! Piosenka Cesarza" - przekazał krótko Najman na swoim profilu na Instagramie. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Posypały się gratulacje i komplementy. "Ogień", "Ale dałeś czadu", "Brak słów", "Piosenka od razu wpadła w ucho", "Sztos Cesarzu" - zachwycali się w komentarzach kibice. Mnóstwo pozytywnych wiadomości pojawiło się także pod oficjalnym teledyskiem opublikowanym na kanale YouTube Najmana: "Wspaniała piosenka", "Marcin w takim klimacie najlepiej! Dobry riff. Tekst z przekazem. Ogarniaj więcej takich", "Mega kawałek", "Marcin jesteś najlepszy", "Cesarska nuta", "Totalny szef". Artur Szpilka zabrał swoje psy do kościoła. Nagle zwrócił się do księdza