Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wpadka Matty'ego Casha, "pokonany" przez pytanie o Ekstraklasę. Burza w sieci: "Ignorant"

Matty Cash udzielił wywiadu kanałowi TVP Sport w YouTube. Jedna z odpowiedzi może zaskakiwać - defensor Aston Villi nie rozpoznał nazwy "Ekstraklasa", nie wiedział czym ona jest. To z pewnością mała wpadka. - Nie oglądam zbyt wiele polskiej telewizji. Nie wiem, kto jest jej liderem - odpowiedział na pytanie Huberta Bugaja.

Matty Cash
Matty Cash/Piotr Dziurman/Reporter

Matty Cash został przepytany przez Huberta Bugaja z TVP Sport m.in. o kwestię kontaktu z Michałem Probierzem i jego sztabem szkoleniowym. Obrońca Aston Villi przyznał, że ostatni raz z asystentem selekcjonera rozmawiał w okolicach EURO. Nie chciał dokładnie określić, od jak dawna nie wymieniał dwóch słów z samym trenerem. Piłkarz podkreślił, że Probierz ma co robić i nie oczekuje od niego regularnych telefonów.

Dodał także, że lubi polskie jedzenie, podoba mu się Chorzów i Warszawa. Wygląda na to, że inaczej jest z polskim futbolem klubowym. Otrzymał pytanie: "Czy zdarza ci się oglądać Ekstraklasę i kto jest jej liderem?", na co zareagował:

Co to jest Ekstraklasa?

~ Matty Cash

Bugaj musiał naprowadzić 27-latka, że to najwyższa liga w naszym kraju. Cash dodał: - Nie, nie mam pojęcia (kto jest liderem - red.). Nie oglądam zbyt wiele polskiej telewizji.

Cash nie wie, czym jest Ekstraklasa. Kibice nie kryją oburzenia

Internauci nie kryją oburzenia. "To już jest najwyższy poziom ignoranctwa. Piłkarz dobry, ale szanujmy się", "oglądać nie musi, ale mógłby chociaż nazwę kojarzyć", "powinien dostać reprymendę od prezesa i trenera. Przestałem się dziwić, dlaczego Probierz go nie powołuje" - to niektóre z komentarzy internautów pod wpisem na X TVP Sport. Niektórzy zaznaczają, że mało który zawodnik ogląda prywatnie futbol, ale te opinie są w mniejszości.

Cash został także zapytany, czy któregoś dnia chciałby zagrać w naszej lidze. - Może pewnego dnia, jeśli będę miał okazję - uśmiechnął się. Prowadzący przypomniał, że grał dwa mecze przeciwko Legii Warszawa, w tym jeden na Łazienkowskiej. - Atmosfera była niesamowita, szalona. To był dla nas trudny mecz, a Legia wymagającym rywalem. Była dobrą drużyną, kiedy z nią graliśmy. Oni wypadli lepiej u siebie, my również na własnym stadionie - zakończył.

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Nie tak miało to wyglądać, gwizdy na Narodowym. „Dużo to mówi”. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV
Matty Cash/Ibrahim Ezzat / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Matty Cash/DEFODI IMAGES/NEWSPIX.PL/Newspix/East News
Matty Cash/ FABRICE COFFRINI/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem