"W pewnym momencie wywiesiłem białą flagę. Miałem kłopoty z prawem, byłem w więzieniu, zostałem bankrutem. Spałem z wieloma kobietami, prostytutkami. Miałem choroby weneryczne, brałem narkotyki. Miałem dość tego wszystkiego, dość problemów. Zrozumiałem, że muszę zmienić swoje życie" - wspominał Tyson w rozmowie z Ann Curry w emitowanym na antenie ABC programie "The Today Show". Tyson wziął się w garść i całkowicie odmienił swoje życie. Dziś jest opanowanym, dobrze wyglądającym facetem w średnim wieku. Przyznaje, że wiele zawdzięcza diecie. "Żelazny Mike" od jakiegoś czasu jest weganinem. Nie spożywa mięsa, ani żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego. Dieta, zdrowy styl życia i regularny trening spowodowały, że mający poważne problemy z wagą po zakończeniu zawodowej kariery Tyson zrzucił aż 45 kilogramów. "Przejście na weganizm otworzyło mi szansę na zdrowe życie. Mój organizm był zatruty przez narkotyki i złej jakości kokainę. Miałem problemy z oddychaniem i podwyższone ciśnienie. Cierpiałem też poważnie na artretyzm. Odkąd zostałem weganinem, wszystkie te problemy zniknęły" - podkreśla niespełna 47-letni Tyson. "Żelazny Mike" to jedna z legend zawodowego boksu. Był najmłodszym mistrzem świata wagi ciężkiej w historii. Po pas WBC królewskiej kategorii wagowej sięgnął w wieku 20 lat, 4 miesięcy i 22 dni, pokonując przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Trevora Berbicka. Łącznie stoczył 58 walk, z których 50 wygrał (44 przed czasem), sześć przegrał, a dwie zostały unieważnione.