- Nie unikam go, chcę walczyć. Czy błagam? Tak, błagam. Bo chcę być niekwestionowanym mistrzem świata. Jestem tego głodny, więc błagam - powiedział. Joshua wróci na ring 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Ma nadzieję, że to właśnie Wilder będzie jego rywalem. - Pod względem liczb to duża bardziej lukratywna walka niż jego potyczka z Furym. Wilder powinien naprawdę rozważyć tę ofertę. Ja się za nim nie uganiam, nie jestem zdesperowany, przypominam tylko, że obaj jesteśmy wolni. On nie ma żadnej obowiązkowej obrony i ja też nie - stwierdził.