36-letnia Brodnicka to była mistrzyni Europy i była mistrzyni świata federacji WBO w wadze super piórkowej.Trofeum czempionki globu broniła cztery razy, aż przyszła "podwójna" porażka. "Kleo" w październiku ubiegłego roku musiała uznać wyższość Mikaeli Mayer, przegrywając w Las Vegas Amerykanką jednogłośnie na punkty (89-99, 88-100, 88-100). Mało tego, już przed pojedynkiem stało się jasne, że Polka przestaje być posiadaczką pasa. Dlaczego? Nie zmieściła się bowiem w limicie wagowym. Od tego czasu Brodnicka już raz udanie wróciła na ring, wygrywając z Bułgarką Mileną Kolevą. Ewa Brodnicka o arbuzie i jego dobroczynnym działaniu To sprawia, że ciągle wierzy w swoje możliwości, a w wolnym czasie nadal raczy kibiców odważnymi kreacjami. "Arbuz jest bogaty w witaminę A, E i witaminy z grupy B. W miąższu znajduje się potas, miedź, żelazo, mangan, magnez, cynk oraz niewielka ilość sodu" - tak zaczyna się wpis Brodnickiej w mediach społecznościowych, którego cała treść zbudowana jest wokół tego warzywa. Na zdjęciu arbuz też znajduje się w centralnym punkcie, ale dużo bardziej uwagę zwraca Brodnicka, która ma na sobie jedynie seksowne bikini. W dalszej części wpisu też robi się goręcej, gdy Brodnicka skupia się m.in. na pożądanym wpływie arbuza na... potencję.