Pięściarze stanęli pierwszy raz twarzą w twarz. - Jestem gotowy do tej walki i to samo widziałem w oczach Wiaczesława. On myśli, że zna mnie dobrze, bo razem trenowaliśmy, ale walka to nie sparing. 16 listopada zobaczy innego Adamka - powiedział polski bokser w hotelu Affinia. - Mam za sobą bardzo dobry obóz przygotowawczy, jestem świeży, nie czuję zmęczenia, już nie mogę się doczekać tej walki. Wiem, że Wiaczesław zrobi wszystko, by wypaść jak najlepiej, jego marzeniem jest, by pokonać Adamka. A do marzeń każdy ma przecież prawo - dodał Adamek. Ostatnią walkę Polak stoczył 3 sierpnia tego roku, kiedy jednogłośną decyzją sędziów pokonał Amerykanina Dominicka Guinna. Tego samego dnia, również na gali w Uncasville, Głazkow wygrał przez techniczny nokaut z innym Amerykaninem Byronem Polleyem.