Rok "Ibry" i CR7?
Śmierć Diego Armando Maradony i Paolo Rossiego poruszyły w minionych tygodniach całe Włochy. Kibice calcio zdają się płakać do dziś. Z drugiej strony futbolowe życie jest wyjątkowo brutalne i nie znosi próżni, dlatego bohaterami minionych miesięcy wybieram Zlatana Ibrahimovicia i Cristiano Ronaldo.

Koniec roku to czas podsumowań, czas analiz i rozliczeń. Po krótce 2020 rok należał do Ibrahimovicia i jego Milanu, którzy kończą 12 miesięcy na pierwszym miejscu w Serie A, ale mistrzostwo za poprzednie rozgrywki wywalczył Juventus, a faworytem numer jeden na kolejny sezon nadal pozostaje Inter. Tak trudny i specyficzny rok zasługuje więc na trochę inne spojrzenie na tabelę Serie A.
1. Milan
W minionych miesiącach niepokonany na ziemi włoskiej. Przegrał tylko jeden mecz z Lille w Lidze Europy. "Rossonerich" podobno odmienił głównie Zlatan, ale wolę myśleć, że większą robotę wykonał jednak Stefano Pioli, o czym świadczy fakt, że Milan wygrywa także bez "Ibry". Szwed jest więc liderem, nadał ekipie zwycięskiej mentalności, ale to szkoleniowiec firmuje przemianę najmłodszej drużyny w czołowych ligach Europy.
2. Inter
Minione tygodnie to znakomita passa siedmiu wygranych spotkań ligowych, ale zarazem nieszczęsny remis z Szachtarem i odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Jeśli dodamy do tego przegrany finał Ligi Europy z Sevillą oraz wicemistrzostwo Italii w 2020, mamy szereg rozczarowań, które kibice "Neroazzurrich" chcieliby zmazać w nowym roku.
3. Roma
Ubiegły sezon ekipa z Rzymu ukończyła na piątym miejscu, pierwszym bez kwalifikacji do Ligi Mistrzów i w dodatku za plecami Lazio. Aktualnie jest trzecia, o sześć "oczek" nad lokalnym rywalem i pewnie wygrała grupę Ligi Europy. Można rzec postęp. Ale najważniejszym wydarzeniem minionego roku był zakup klubu przez amerykańskich inwestorów dowodzonych przez Dana Friedkina. Czy nowy właściciel wreszcie wybuduje nowe Olimpico?
Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie!
4. Sassuolo
Obok Atalanty pierwszy synonim pięknej gry na Półwyspie Apenińskim. I dowód na to, że jakość nie zna wieku - Francesco Caputo to nie tylko 33-letni debiutant w kadrze Roberto Manciniego, ale także jeden z najlepszych strzelców w Serie A w ostatnich latach. Za chwilę pokona granicę łącznie 50 goli w trzecim sezonie w Serie A, w której przed 2018 rokiem miał na koncie ledwie 12 spotkań!
5. Napoli
Czyli Maradona. Stadion Maradony, miasto Maradony, duch Maradony, który nie gaśnie po śmierci tego znakomitego piłkarza. Miniony rok na zawsze będzie kojarzył się właśnie z żałobą po Argentyńczyku. Maradona nie żyje, ale w Neapolu jego mit będzie teraz już tylko rósł.
6. Juventus
I jak tu podsumować rok, w którym ekipa z Turynu zdobyła 9. mistrzostwo z rzędu, ale odpadła już w 1/8 finału Ligi Mistrzów? Jak ocenić klub, znany z największej stabilizacji i spokoju w zarządzaniu, który po roku takiej pracy zwalnia Maurizio Sarriego i zatrudnia kompletnego żółtodzioba, Andreę Pirlo? Jak ocenić drużynę, w której są najlepszy piłkarz poprzedniego sezonu (Paulo Dybala) i być może najlepszy aktualnego (Cristiano Ronaldo), ale zajmuje dopiero szóste miejsce? Dla mnie minione miesiące będą kojarzyły się jednak ze śmiercią byłego gwiazdora Juve, Paolo Rossiego. Snajper z Prato spędził w Turynie tylko cztery lata, ale wygrał wówczas wszystko, a przede wszystkim rozkochał w sobie całą Italię.
Interesujesz się sportem? Sprawdź nowy serwis Sport Interia!
7. Atalanta
La Dea zachwyca. Bogini z Bergamo jest piękna, kusi i wabi grą. Ekipa Gian Piero Gasperiniego w minionym roku rozkochała w sobie pół Europy. Wygrane z Valencią, Liverpoolem w Lidze Mistrzów, czy Lazio oraz Romą w Serie A zrobiły wrażenie na wszystkich. W poprzednim sezonie skończyli ledwie pięć punktów za mistrzami z Juventusu. Teraz cierpią, ale myślę, że jeszcze pokażą wielką moc Bogini.
8. Lazio
Czwarte miejsce w Serie A, awans z grupy Ligi Mistrzów po efektownym 3-1 z Borussią Dortmund i nadchodzące mecze z Bayernem Monachium każą przyglądać się tej ekipie ze szczególną uwagą. Drużyna Simone Inzaghiego nie będzie faworytem dwumeczu z ekipą Roberta Lewandowskiego, ale jeśli 44-latek pracuje w Lazio od 2016 roku, a chrapkę na niego miały/mają zarówno Inter, jak i Juve, czy Milan, to mamy dowód, że to szkoleniowiec, który niejednego może jeszcze zaskoczyć.
9. Verona
Tak jak zaskakuje drużyna Ivana Juricia. Poprzedni sezon też ukończyła na dziewiątym miejscu. Teraz gra jednak zdecydowanie bardziej poukładany futbol - ma trzecią najlepszą defensywę w lidze, a do tego potrafi grać pressingiem i mądrze, ciekawie w ofensywie. Bez gwiazd, ale z ciekawymi piłkarzami. Z tym większą nadzieją warto spoglądać na występy Pawła Dawidowicza, który na razie zagrał 10 spotkań, w tym 8 w wyjściowym składzie Verony.
10. Benevento
Żelaznym piłkarzem u Filippo Inzaghiego jest za to Kamil Glik. Beniaminek zaczął jednak fatalnie w obronie. Tracił dużo goli i popełniał mnóstwo błędów. Grudzień to już zmiana, awans na dziesiątą pozycję i tylko trzy gole stracone w siedmiu spotkaniach w tym remisy z Lazio i Juventusem! - Myślałem, że nasz trener był promowany za zasługi boiskowe i nazwisko, a tymczasem zaskoczył mnie pracą. Jest świetny - wypalił niedawno Roberto Insigne o trenerze z Benewentu.
11. Sampdoria
Poprzedni sezon ekipa z Genui ukończyła ledwie 7 punktów nad strefą spadkową i teraz też nie jest lepiej. Pewne miejsce w jej szeregach ma Bartosz Bereszyński i to oznacza raczej nieustanną walkę o przetrwanie pod naporem rywali. Do tego dochodzą kłopoty finansowe klubu i nieustanne głosy o jego sprzedaży.
12. Udinese
Zupełnie inaczej niż w Udine, gdzie właściciel jest raczej pewny inwestycji, dopiero co przebudował stadion i od lat stawia na "fabrykę młodych talentów". Zespół Luki Gottiego ma więc w zasadzie jedynie walczyć o pewne utrzymanie, bo raczej nic bardziej efektownego mu nie grozi.
13. Bologna
Prawie 100 goli puszczonych w ledwie kilka miesięcy nie może cieszyć nikogo. Łukasz Skorupski jednak rozgrywa trzeci sezon w Bolonii, a jego kontrakt łączy go z tym miastem na kolejne dwa lata. Czy uda mu się uciec z dziurawego okrętu, czy raczej poczeka na lepsze czasy klubu?
14. Fiorentina
Czy Krzysztof Piątek powinien przeprowadzić się z Berlina do Florencji? Na razie ekipa Violi zawodzi, ale Cesare Prandelli jest wielkim zwolennikiem ściągnięcia Polaka. Były selekcjoner Italii wierzy, że przywróci dawną skuteczność "El Pistolero". Fiorentinie, która w 14 spotkaniach zanotowała tylko trzy zwycięstwa i ma 16 zdobytych bramek, skuteczny Piątek przydałby się na pewno. Ale musiałby posadzić na ławce Duszana Vlahovicia i Christiana Kouame, którzy mają łącznie pięć goli. Z drugiej strony tego drugiego Piątek już raz wysadził z siodła...
Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie!
15. Cagliari
Ekipa z Sardynii w tym sezonie kojarzy mi się przede wszystkim z Sebastianem Walukiewiczem. Polski defensor to czwarty najbardziej zapracowany piłkarz Cagliari. Więcej minut w składzie mają tylko bramkarz Alessio Cragno, najlepszy strzelec, znakomity Joao Pedro oraz Marko Rog (ten ostatni ledwie o 18 minut więcej od Polaka). Walukiewicz jest bowiem pewniakiem Eusebio Di Francesco i zasługuje na coraz częstsze pochwały trenera.
16. Parma
Kolejny klub, który w 2020 roku skończył w rękach amerykańskich właścicieli. Tym razem spod znaku Krause Group. Czy to zwiastuje odbudowę klubu i nawiązanie do lat dawnej świetności? Na pewno niezbyt szybko, ale powrót do elity w 2018 roku i powolna poprawa lokaty na koniec rozgrywek w kolejnych dwóch latach to początek przynajmniej stabilizacji.
17. Spezia
Tylko dwa zwycięstwa i punkcik nad strefą spadkową mówią jasno - Spezia walczy o utrzymanie. Czy są przesłanki, aby wierzyć w sukces tych starań? Chyba tylko okrutnie bogaty Gabriele Volpi, jeden z najbogatszych Włochów żyjących poza granicami Półwyspu Apenińskiego.
Interesujesz się sportem? Sprawdź nowy serwis Sport Interia!
18. Genoa
Przy wszystkich problemach Enrico Preziosiego to cud, że Genoa wciąż występuje w Serie A. Dwa sezony kończone na 17. miejscu pokazują jednak, że to może być jej ostatni rok w elicie. A Preziosi być może powinien pozbyć się problemu - przynajmniej tak chciałoby wielu kibiców Grifone.
19. Crotone
Z jednej strony Crotone to najsłabszy atak Serie A, z drugiej ekipa, w której stałe miejsce wywalczył Arkadiusz Reca. Polak zanotował bezpośredni udział przy trzech z 13 goli Crotone w tym sezonie - ma na koncie gola i dwie asysty. Szkoda tylko, że to może nie wystarczyć do utrzymania się tej ekipy w elicie.
20. Torino
Chyba główny kandydat do spadku. I tylko szkoda, że z Karolem Linettym w składzie, który zamienił przeciętną Sampę na słabiutkie Torino. Reprezentant Polski ma najwięcej rozegranych minut w zespole i jest ulubieńcem trenera Marco Giampaolo. Nie wiem jednak, czy szkoleniowiec dotrwa do końca sezonu, a Karolowi wystarczy cierpliwości, aby pozostać w Turynie na kolejny sezon w Serie B.
Marcin Lepa, Polsat Sport

------------------------------------------------
Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij.
Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!