Partner merytoryczny: Eleven Sports

Polskie mamusie szalały w Chinach. Wielkie powroty naszych pań

Aleksandra Król-Walas (po lewej) i Kaja Ziomek-Nogal
Aleksandra Król-Walas (po lewej) i Kaja Ziomek-NogalInstagram/lolakrol/kajaziomekINTERIA.PL
partner merytoryczny
PKOl Banner Interia
Kaja Ziomek-Nogal wygrała wyścig na 500 m w Pekinie! Dwie Polki na podium. WIDEOPolsat SportPolsat Sport

"Mamuśki da się"

Bardzo się cieszę z tego drugiego miejsca. Nie wracałam do sportu po to, by zajmować odległe lokaty, tylko po to, by bić się o najwyższe pozycje. Udowodniłam sobie i innym mamom, że da się wrócić do sportu na najwyższym poziomie po urodzeniu dziecka
mówiła Król-Walas w rozmowie z Interia Sport.

Zobacz również:

    "Kaja sprzed ciąży jest inną zawodniczką niż Kaja teraz"

    Widziałam niesamowity wynik Oli. Pomyślałam sobie po jej sukcesie: kurczę, ale fajnie. Wiele osób mi powtarzało, że po ciąży wrócę silniejsza. Myślałam: może tak będzie. Wydaje mi się jednak, że to jest taka siła. Zmieniły się też priorytety w moim życiu. Poukładałam sobie też w głowie różne rzeczy. Wychodzę z założenia, że do igrzysk mam już niewiele czasu, więc poświęcę wszystko, by być najlepszą wersją siebie, jeśli chodzi o sport
    powiedziała Ziomek-Nogal w rozmowie z Interia Sport.

    Zobacz również:

    Kaja Ziomek
    Kaja ZiomekFot. Rafał Oleksiewiczmateriały prasowe
    Aleksandra Król-Walas (pierwsza od lewej) na podium PŚ w snowboardzie w Mylin
    Aleksandra Król-Walas (pierwsza od lewej) na podium PŚ w snowboardzie w MylinMiha Matavz/FISmateriały prasowe
    Kaja Ziomek-Nogal
    Kaja Ziomek-NogalBiuro prasowe PZŁSmateriały prasowe
    Aleksandra Król
    Aleksandra KrólMateusz Grochocki/Dzień Dobry TVNEast News