Magda Linette w Poznaniu, a tu taka wiadomość. Stało się, nowy numer jeden
Kilka dni temu ukazała się informacja, że Magda Linette zakończyła już starty w rozgrywkach WTA w sezonie 2024. W tym momencie tenisistka przebywa w Polsce, gdzie szykuje się do zmagań w turnieju finałowym o Puchar Billie Jean King i przy okazji odbywa różne spotkania. Jedno z nich będzie miało miejsce dzisiaj w Poznaniu. Tymczasem 32-latka straciła pozycję liderki w zestawieniu najlepszych polskich deblistek. Po dzisiejszej wygranej w chińskim Jiujiang wyprzedziła ją Katarzyna Piter.
Większość fanów kobiecego tenisa spogląda już na to, co dzieje się w Rijadzie, gdzie 2 listopada odbędą się pierwsze spotkania tegorocznej edycji WTA Finals. Wciąż trwają jednak zmagania niższej rangi. Jeden z takich turniejów rozgrywany jest w chińskim Jiujiang. Początkowo planowała w nim wystąpić Magda Linette, ale kilka dni temu ukazała się informacja, że Polka zrezygnowała ze startu w tej lokalizacji i tym samym zakończyła już starty w rozgrywkach WTA w sezonie 2024. W połowie listopada czeka ją jeszcze tylko występ w barwach naszej reprezentacji.
Nie oznacza to jednak braku polskiej zawodniczki w imprezie rozgrywanej w prowincji Jiangxi. Na start zdecydowała się Katarzyna Piter, która w ostatnim czasie notuje bardzo dobre występy w deblu. W minionym tygodniu razem z Fanny Stollar dotarły do finału WTA 250 w Kantonie. Przegrały jedynie z bardzo utytułowanymi w tej kategorii tenisistkami - Kateriną Siniakovą i Shuai Zhang. Tytuł dałby wówczas Polce pozycję numer jeden wśród polskich zawodniczek w rankingu deblistek. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze.
Katarzyna Piter i Fanny Stollar w ćwierćfinale WTA 250 Jiujiang. Zmiana w polskim rankingu deblistek
Dzisiaj nad ranem czasu polskiego Piter i Stollar rywalizowały o awans do kolejnej fazy zmagań w chińskim Jiujiang. Rywalkami polsko-węgierskiego duetu były Samantha Murray i Eden Silva. Reprezentantki Wielkiej Brytanii mogły rozpocząć spotkanie od prowadzenia z przewagą przełamania. Na "dzień dobry" miały aż trzy break pointy, ale nie potrafiły wykorzystać żadnego z nich. Później do głosu doszła para z naszą zawodniczką w składzie. W pewnym momencie Katarzyna i Fanny wyszły na 4:1.
Przeciwniczki nie dawały za wygraną. W siódmym gemie odrobiły stratę przełamania, po chwili serwowały po wyrównanie stanu pierwszej odsłony pojedynku. Miały 30-15, ale od tego momentu przegrały trzy punkty z rzędu. To pozwoliło Piter i Stollar odzyskać kontrolę nad wydarzeniami. Ostatecznie to one cieszyły się ze zwycięstwa w premierowym secie rezultatem 6:3.
Początek drugiej partii układał się ciekawie. Murray i Silva dostały dwie okazje na 2:0, ale znów nie były skuteczne przy break pointach. Po chwili to się na nich zemściło. Polsko-węgierski duet zgarnął cztery gemy z rzędu. Samantha i Eden zdołały jeszcze odrobić stratę jednego przełamania, ale kilka minut później Katarzyna i Fanny odzyskały komfortową przewagę. Na koniec wyserwowały sobie zwycięstwo gemem do zera i w taki oto sposób pokonały rywalki 6:3, 6:2.
Co się nie udało w Kantonie, dokonało się w Jiujiang. Katarzyna Piter zapewniła sobie awans na pozycję liderki rankingu polskich deblistek. W notowaniu "LIVE" wyprzedziła Magdę Linette. W tym momencie Piter znajduje się na 73. pozycji z dorobkiem 1255 pkt. Lokatę niżej plasuje się poznanianka, mająca 1235 pkt. Katarzyna może jeszcze znacznie poprawić swoje miejsce. Ćwierćfinałowymi rywalkami duetu Piter/Stollar będą Sofia Lansere i Kamilla Rachimowa.