Polski trener u boku Jeleny Rybakiny? "Takim zawodniczkom się nie odmawia"
Znamy już pełny skład i grupy WTA Finals. Pozostająca poza grą od dwóch miesięcy Iga Świątek w losowaniu raczej pecha nie miała, ale forma Polki pozostaje jednym wielkim znakiem zapytania. Jeszcze większą niewiadomą jest to, jak zaprezentuje się Jelena Rybakina, która rozbrat z tenisem ma jeszcze większy od naszej gwiazdy, a dodatkowo nie ma formalnie trenera. Dawid Celt na pytanie o prowadzenie Kazaszki odpowiedział krótko i dosadnie.
Wielkimi krokami zbliżają się rozgrywki o nieoficjalne mistrzostwo świata, a więc WTA Finals, które kończą tenisowy sezon. W rywalizacji na starcie stawi się osiem najlepszych zawodniczek świata, wśród nich znajdzie się oczywiście Iga Świątek, która wróci na kort pierwszy raz od amerykańskiego US Open i bardzo bolesnej porażki z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale amerykańskiego Wielkiego Szlema. Po tej porażce w tenisowym życiu naszej gwiazdy doszło do sporych zmian.
Świątek ogłosiła bowiem, że zakończyła się jej blisko trzyletnia współpraca z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, a teraz jej nowym szkoleniowce będzie ktoś spoza polskiego grona. Ostatecznie po kilkunastu dniach druga aktualnie rakieta świata ogłosiła, że jej trenerem od teraz będzie Belg Wim Fissette i to z nim nasza gwiazda pojedzie na WTA Finals, aby bronić tytułu. Takiego komfortu z pewnością nie ma jednak wielka rywalka Świątek.
Rywalka Świątek z polskim trenerem? Jasna deklaracja
Mowa o Jelenie Rybakinie. Ta przed US Open ogłosiła, że po pięciu latach kończy współpracę z trenerem Stefano Vukovem. Od tego czasu jednak nie ogłosiła, kto będzie jej nowym stałym szkoleniowcem. Trwający sezon i WTA Finals dokończy pod wodzą tymczasowego szkoleniowca. - Wszystko się toczy, najprawdopodobniej Stefano Vukova zastąpi na razie Lovro Zovko, do końca tego roku. To dla nas priorytetowa sprawa - przekazał Dias Doskarajew wiceprezes kazachskiego związku tenisowego [WIĘCEJ TUTAJ].
W związku z tym toczą się różnego rodzaju spekulacje, które wiążą Rybakinę z różnymi szkoleniowcami. Na kanale BreakPoint padło pytanie do Dawida Celta, które sformułował jeden z kibiców. Chodziło oczywiście o ewentualną współpracę właśnie z Jeleną Rybakiną. Odpowiedź szkoleniowca, który przez kilkanaście dni odpowiadał za treningi ze Świątek była klarowna. - Takim zawodniczkom się nie odmawia, po prostu - skomentował kapitan reprezentacji Polski podczas Billie Jean King Cup.
To oczywiście jedynie sfera dość odrealnionych spekulacji, ale Celt ma już swoją renomę, co pokazuje choćby to, że zgłosiła się do niego Iga Świątek po rozstaniu z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Nazwisko nowego szkoleniowca Rybakiny poznamy pewnie w ostatnich tygodniach tego roku.