Przed występem w Sofii Majcharzak nigdy nie grał w ćwierćfinale turnieju rangi ATP. W Bułgarii - nie ma co ukrywać, że przy odrobinie szczęścia - Polak znalazł się w ósemce najlepszych zawodników. Do turnieju dostał się jako tzw. "szczęśliwy przegrany", a do tego w pierwszej rundzie miał wolny los. W drugiej rundzie po ciężkiej walce pokonał 6:7 (4), 7:6 (3), 6:3. Bułgara Dimitara Kuzmanowa, który w turnieju zagrał dzięki "dzikiej karcie". Majchrzak - Krajinović w ćwierćfinale Dziś Polak gra z doświadczonym 29-letnim Serbem Filipem Krajinoviciem. Rozstawiony z "5", dziś 37. w rankingu, grał cztery razy w finałach ATP, w tym jednym w tym sezonie - w Hamburgu. W Sofii pokonał: Aleksandara Lazarowa z Bułgarii 6:0, 6:3 i Węgra Laszlo Djere 6:3, 6:0. Gdyby Majchrzak wygrał, pobiłby swój rekord zdobytych punktów w turnieju zaliczanych do aktualnego rankingu. Za dotychczasowy występ w Sofii już zarobił 51 pkt. (45 pkt. za ćwierćfinał plus 6 za wygrany mecz w eliminacjach), a awans do półfinału dałby mu 90 pkt. Najlepszy wynik polskiej rakiety nr 2 to 75 pkt. za finały challengerów w Nottingham i Szczecinie. Najlepszy wynik w karierze tenisisty z Piotrkowa Tryb. to jednak przejście dwóch rund US Open w 2019 roku (zdobył wtedy 106 pkt. do rankingu i zarobił 163 tys. dol.). W trzeciej uległ wtedy Grigorowi Dimitrowowi. Majchrzak coraz wyżej w rankingu W wirtualnym rankingu Majchrzak awansował w tej chwili ze 125. na 118. pozycję. W przypadku wygranej z Krajinoviciem przeskoczyłby o kilka miejsc. Ale o to nie będzie łatwo. Serbowi daje się jednak więcej szans na wygraną. ok