Partner merytoryczny: Eleven Sports

Norwegowie poruszeni "coming outem" polskiego skoczka. Wiadomość od Graneruda poszła w świat

Noworoczny "coming out" Andrzeja Stękały poruszył niemal całe środowisko skoków narciarskich i nie tylko. Polski skoczek zdecydował się na odważne i jednocześnie bolesne wyznanie. Zdradził, że w listopadzie stracił swojego ukochanego. Na Stękałę spłynęło wiele ciepłych słów i wyrazów wsparcia, w tym od dwóch norweskich skoczków. Wyznanie 29-latka skomentowali Halvor Egner Granerud i Sondre Ringen.

Halvor Egner Granerud skomentował "coming out" polskiego skoczka
Halvor Egner Granerud skomentował "coming out" polskiego skoczka/Mateusz Januszek/Newspix.pl / Daniel Kopatsch/Getty Images/Newspix

Nowy rok w środowisku skoków narciarskich rozpoczął się od poruszającego wyznania Andrzeja Stękały. Reprezentant Polski nocą zdecydował się na opublikowanie w mediach społecznościowych dłuższego, prywatnego wpisu. 29-letni skoczek narciarski dokonał "coming outu" i publicznie wyznał, że jest homoseksualistą.

Poruszające wyznanie Andrzeja Stękały. Ukrywał to latami

"Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie siłę, by napisać te słowa. Przez lata żyłem w cieniu strachu, w ukryciu, obawiając się, że to, kim naprawdę jestem, może mnie zniszczyć. To, co teraz napiszę, jest dla mnie najtrudniejsze w życiu. Przez lata żyłem w ukryciu, z lękiem, że to, kim jestem, może przekreślić wszystko, na co tak ciężko pracowałem. Dziś jednak nie chcę już uciekać. Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem. Przez lata ukrywałem to przed światem - przed Wami, przed mediami, a czasem nawet przed samym sobą" - zaczął swój nocny wpis Andrzej Stękała.

Niedawno skoczek przeżył życiową tragedię, o czym poinformował w dalszej części wpisu. Jego historia miłosna skończyła się dramatem.

"W listopadzie ubiegłego roku straciłem go. Nie potrafię opisać bólu, który mnie ogarnął. Świat, który budowaliśmy razem, rozpadł się na kawałki. Każdy dzień bez niego jest walką, ale jednocześnie przypomnieniem, jak bezgranicznie kochałem i jak bardzo byłem kochany".

Norwegowie zareagowali na wyznanie polskiego skoczka. Płyną wyrazy wsparcia i otuchy

Na Stękałę błyskawicznie spłynęło wiele wyrazów wsparcia i ciepłych słów. Wyznanie poruszyło w szczególności norweskich skoczków - Halvora Egnera Graneruda i Sondre Ringe, którzy postanowili je skomentować. 

Trzymaj się Andrzej! Łamie mi się serce, kiedy czytam o twojej stracie. Mam nadzieję, że twój odważny 2025 rok będzie dla ciebie dobrym rokiem, wypełnionym wolnością nieukrywania tego, kim jesteś. Wszystkiego najlepszego

~ napisał w komentarzu zwycięzca 71. Turnieju Czterech Skoczni

W podobnym tonie wypowiedział się również Ringe. "Jesteś odważny i silny Andrzeju. Życzę ci wszystkiego najlepszego w momencie tej tragicznej straty" - pocieszał Polaka. 

T. Fritz C. Gauff - I. Dodig P. Marcinko. Skrót meczu/Polsat Sport/Polsat Sport

Andrzej Stękała w obecnym sezonie w Pucharze Świata wystartował jedynie w kwalifikacjach do konkursów w Wiśle. Ani razu nie udało mu się jednak uzyskać przepustki. Kiepsko wiedzie mu się niestety również w Pucharze Kontynentalnym - w Engelberu zajął 38. i 42. miejsce. 

Andrzej Stękała/AFP
Halvor Egner Granerud/Daniel Kopatsch/Getty Images/Getty Images
Sondre Ringen/Yosuke Hayasaka / Yomiuri / The Yomiuri Shimbun via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem