Partner merytoryczny: Eleven Sports

Znany siatkarz przyjechał do Polski i już nie ma złudzeń. Co za słowa o Polakach

Jednym z zawodników, którzy przebojem wdarli się do PlusLigi, jest Amin Esmaeilnezhad. Irański atakujący bardzo dobrze radzi sobie w szeregach Skry Bełchatów, a ostatnio otrzymał czwartą w sezonie statuetkę dla MVP meczu. Teraz w rozmowie z plusliga.pl utytułowany siatkarz pokusił się o porównanie rozgrywek w naszym kraju z tymi we Włoszech. I w samych superlatywach wypowiadał się na temat Polaków, którzy pasjonują się siatkówką.

Amin Esmaeilnezhad (po prawej atakuje w meczu ligowym, po lewej blokuje w meczu przeciwko reprezentacji Polski
Amin Esmaeilnezhad (po prawej atakuje w meczu ligowym, po lewej blokuje w meczu przeciwko reprezentacji Polski/Darek Delmanowicz/AFP/FOTO OLIMPIK/NurPhoto/PAP

Przed sezonem w PlusLidze doszło do kilku ciekawych transferów - na polskich parkietach w bieżącej kampanii oglądamy m.in. Wilfredo Leona i Bartosza Kurka, którzy wcześniej grali w zagranicznych klubach. Umowy z naszymi rodzimymi zespołami podpisało też kilku siatkarzy, którzy wcześniej nie mieli styczności z PlusLiigą.

Z PSG Stalą Nysa związał się francuski rozgrywający Kellian Motta Paes, który nie ukrywał radości z tego powodu. "Trafiłem do dobrej drużyny, z fajną ławką trenerską i zapleczem organizacyjnym. Myślę, że będzie nas ciążyła presja, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik, a na mnie jeszcze większa, ponieważ to będzie mój pierwszy sezon w PlusLidze. Jestem dumny, że będę mógł zagrać w Polsce" - deklarował jeszcze przed startem rozgrywek.

W PlusLidze oglądamy również czeskiego atakującego Patrika Indrę, który wyrasta na jedną z największych gwiazd rozgrywek. Zawodnik Norwida Częstochowa jest obecnie najlepiej punktującym siatkarzem PlusLigi, ma też na swoim koncie najwięcej, bo pięć, statuetek dla MVP meczu. W obu tych statystykach bezpośrednio wyprzedza innego plusligowego debiutanta - Amina Esmaeilnezhada.

PlusLiga. Amin Esmaeilnezhad docenił polskich kibiców

Siatkarz PGE GiEK Skry Bełchatów ostatnio ponownie błysnął w wygranym meczu ze Stalą Nysa, za co nagrodzono go statuetką dla MVP. W kolejnym spotkaniu, rozegranym w niedzielę 17 listopada, jego zespół uległ z kolei w trzech setach Asseco Resovii Rzeszów, ugrywając zaledwie 23, 20 i 16 punktów.

"Jeśli chodzi o jakość obu drużyn, to myślę, że jest na zbliżonym poziomie i Resovia nie jest od nas dużo lepszym zespołem. Jednak w tym meczu trzeba oddać rywalom, że zagrali bardzo dobrze. Na pewno mocno naciskali na zagrywce i sprawili nam mnóstwo problemów w przyjęciu. Mieliśmy dużo problemów ze swoją grą" - przyznał później w rozmowie z plusliga.pl.

Reprezentant Iranu przed dołączeniem do Skry spędził sezon we włoskim Rana Werona. Dzięki czemu wie już, jak rozgrywki PlusLigi prezentują się na tle tych w Italii, które od lat rywalizują z naszą ligą o miano najmocniejszych na świecie.

Uważam, że w Polsce gra się dużo lepiej niż we Włoszech, ponieważ da się odczuć, że siatkówka jest w tym kraju na samym szczycie, jako jedna z głównych dyscyplin pod względem popularności. Na meczach PlusLigi jest bardzo wielu kibiców i widać, że siatkówka jest dla nich ważna. Jest duży profesjonalizm i jeszcze więcej mocnych klubów niż we Włoszech

~ ogłosił Esmaeilnezhad.

Atakujący Skry docenił jednak nie tylko Polaków, którzy pasjonują się siatkówką, a co za tym idzie, profesjonalnie podchodzą do spraw organizacyjnych w klubach, ale również ogłosił, że jego "siatkówka w Polsce jest na wyższym poziomie niż we Włoszech".

PGE GiEK Skra Bełchatów - Nowak-Mosty MKS Będzin. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem