Już wszystko jasne, Polacy znają kolejnych rywali w Europie. Będą długie podróże
Polskie kluby siatkarskie przyzwyczaiły kibiców, że zazwyczaj idą jak burza przez europejskie puchary. Nie inaczej sprawa ma się w sezonie 2024/25. Oczy fanów skupione są przede wszystkim na Lidze Mistrzów, ale w CEV oraz Challenge Cup przedstawiciele PlusLigi również imponują swoją grą. Asseco Resovia Rzeszów oraz Bogdanka LUK Lublin właśnie poznali kolejnych rywali. Oba zespoły czekają dosyć długie podróże.
W wyższych rangą rozgrywkach, bo w CEV Cup, pojedynkuje się team ze stolicy Podkarpacia. Sympatycy wielokrotnych mistrzów kraju nie mają powodów do narzekań. Rzeszowianie prezentują się chyba najlepiej z całej stawki. Wczoraj wręcz zdemolowali na wyjeździe ekipę z Pragi. Miejscowi na własnym obiekcie nie wygrali choćby jednego seta. Ba, dwie partie kończyły się pogromami. Popularne "Pasy" triumfowały odpowiednio do osiemnastu oraz dziewiętnastu i to bez Bartosza Bednorza w składzie.
Reprezentant kraju niestety nabawił się urazu i na jakiś czas musi odpocząć od odbierania serwisów oraz atakowania piłek. "Asseco Resovia informuje, iż w trakcie meczu z PSG Stalą Nysa urazu palca serdecznego lewej ręki doznał przyjmujący naszej drużyny, Bartosz Bednorz. Zawodnik jest pod stałą opieką sztabu medycznego Klubu, który dołoży wszelkich starań, aby Bartek w pełni zdrowia mógł powrócić do gry" - informowali zaledwie kilkadziesiąt godzin temu działacze.
Data powrotu jednej z największych gwiazd ekipy z Podkarpacia jeszcze nie jest znana. Znany jest za to rywal rzeszowian w 1/4 finału po odprawieniu z kwitkiem graczy z Pragi. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo zmierzą się z Pafiakosem Papos. "Zespół ten jest liderem ligi cypryjskiej, w której póki co przegrał tylko jedno spotkanie. Wciąż jednak jest to liga na Cyprze, czyli jednak peryferie poważnej siatkówki. Dość powiedzieć, że najbardziej znanym zawodnikiem Pafiakos jest Bułgar Bojan Jordanow, który ma za sobą występy, chociażby w najlepszych greckich zespołach. Atakujący ma już jednak 41 lat, a więc bliżej mu do emerytury, niż rozkwitu kariery" - opisuje przeciwników portal "siatka.org".
LUK Bogdanka Lublin poleci do Maroka. Awans to tylko formalność?
Także Bogdanka LUK z Wilfredo Leonem w składzie wie, na czym stoi. Lublinianie. O półfinał jedna z czołowych ekip PlusLigi powalczy z czwartą siłą zeszłego sezonu ligi hiszpańskiej, Melilą. Zespół ten funkcjonuje na wschodnim wybrzeżu Maroka. Co najważniejsze, podobnie jak Pafiakos Papos, nie powinien sprawić plusligowcowi większych problemów.
Dokładne daty poszczególnych spotkań poznamy zapewne na dniach.
Rywale polskich siatkarskich drużyn w europejskich pucharach:
Asseco Resovia Rzeszów - Pafiakos Papos (ćwierćfinał Pucharu CEV)
Bogdanka LUK Lublin - Melila (ćwierćfinał Pucharu Challenge)