Partner merytoryczny: Eleven Sports

Głośny wypadek na Rajdzie Dakar, to koniec. "Do zobaczenia wkrótce, królu"

Rajd Dakar co roku pisze piękne historie, ale i prawdziwe dramaty. Nie będzie piątego triumfu Carlosa Sainza. Legendarny 62-latek nie obroni tytułu wśród kierowców samochodów, musiał się wycofać z dalszej rywalizacji. W niedzielę dachował na 327. kilometrze dwudniowego etapu 48Chrono. Załodze nic poważnego się nie stało, ale regulamin nie pozwala na naprawę klatki bezpieczeństwa.

Carlos Sainz senior
Carlos Sainz senior/Christophe Ena/AP/East News

Carlos Sainz senior musiał się wycofać z Rajdu Dakar 2025. Legendarny kierowca wygrywał te zawody w latach 2010, 2018, 2020 i 2024. W tym roku nie nadejdzie piąty triumf. 62-latek urodzony w Madrycie wraz z pilotem Lucasem Cruzem dachowali w niedzielę na 327. kilometrze maratońskiego, 48-godzinnego etapu 48Chrono. Im obu nic poważnego się nie stało, ale uszkodzone zostało auto. Hiszpanie zapewniają, że byłoby ono gotowe do dalszej jazdy, ale regulamin FIA zabrania naprawy bądź wymiany klatki bezpieczeństwa, a to jej konstrukcja "ucierpiała" po dachowaniu.

"Do zobaczenia wkrótce, królu" - zwrócił się do Sainza oficjalny profil Rajdu.

Carlos Sainz senior zakończył Dakar 2025. Już zapowiada powrót

- Z wielkim smutkiem musimy pożegnać się z tegorocznym Dakarem. Takie są wyścigi, czasami pokazuje się ich gorzka część. Wkrótce wrócimy do domu, aby zregenerować się fizycznie i psychicznie. Dziękujemy wszystkim za wsparcie - powiedziała ikona motorsportu, zapowiadając już przyszłoroczny powrót i celowanie w zwycięstwo z Fordem.

Dachowanie było skutkiem błędu Sainza, który źle ocenił wysokość wydmy i wjechał na nią ze zbyt dużą prędkością. Wypadek spowodował znane dla Dakaru perypetie - zarówno on, jak i pilot mogli operować tylko jedną ręką, bo drugą trzymali otwierające się drzwi.

Krzysztof Hołowczyc: Na Dakarze dzieją się rzeczy niesamowite. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Carlos Sainz/AFP
Carlos Sainz/AFP
Carlos Sainz/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem