Partner merytoryczny: Eleven Sports

Koszmar Realu Madryt się nie kończy. Miał gonić Roberta Lewandowskiego, wypada z gry

Sezon 2024/25 jest dla Realu Madryt fatalny pod względem liczby odnoszonych kontuzji. W poniedziałek "Królewscy" poinformowali o urazie Viniciusa Juniora. Największa obecnie - pod względem czysto sportowym - gwiazda stołecznego zespołu wypada z gry na trzy tygodnie, a przecież już w środę mistrzowie Hiszpanii zagrają z Liverpoolem. Problemy Brazylijczyka sprawiają, że peleton goniący Roberta Lewandowskiego w wyścigu po Trofeo Pichichi zwolni tempo.

Robert Lewandowski i Vinicius Jr.
Robert Lewandowski i Vinicius Jr./Josep LAGO / AFP, Guillermo Martinez / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Real Madryt cierpi w tym sezonie na niesłychanie dużą liczbę odniesionych kontuzji, zarówno tych mechanicznych, jak i mięśniowych. Więzadła w kolanie zerwali Eder Militao, Dani Carvajal i junior Joan Martinez (w poprzedniej kampanii to samo dotyczyło Thibauta Courtois, Davida Alabę i także Militao), a praktycznie każdy kolejny tydzień przynosi informacje o kilkunastodniowej przerwie któregoś z zawodników. Tym razem jest to Vinicius Junior.

"Po testach przeprowadzonych dzisiaj na naszym zawodniku Vinim Jr. przez służby medyczne Realu Madryt, zdiagnozowano u niego kontuzję mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze. Uraz pod obserwacją" - głosi jak zwykle lakoniczny komunikat "Los Blancos". Dziennikarze informują, że powrót do gry wstępnie jest planowany na 18 grudnia. Skrzydłowy opuściłby więc mecze z Liverpoolem (ten już w środę), Getafe, Athletikiem, Gironą, Atalantą i Rayo Vallecano. Szczególnie konfrontacje z Liverpoolem i Atalantą będą ważne, bo Real obecnie zajmuje dopiero 18. miejsce w 36-zespołowej stawce. Zdobył 6 punktów na 12 możliwych.

Czas pokaże, czy proces powrotu do zdrowia trochę się skróci, tak jak było niedawno chociażby w przypadku Rodrygo.

3 tygodnie przerwy Viniciusa. Opuści ważne mecze Ligi Mistrzów

"Vinicius doznał kontuzji w meczu z Leganes, w którym rozegrał całe spotkanie. Ancelotti postanowił dać odpocząć Mbappe w ostatnich dziesięciu minutach meczu, ale dał 90 minut Brazylijczykowi, który nie strzelił gola i szukał bramki. Vini nie wykazywał żadnych oznak kontuzji, dopóki nie przybył do szatni i nie zgłosił pewnego dyskomfortu. Testy, które przeszedł dziś rano, potwierdziły najgorsze przewidywania" - napisał Jose Felix Diaz z "Marki".

Szalony kalendarz...

~ Tak Vinicius zareagował na X na swoją kontuzję, nawiązując do dużych i częstych obciążeń

Przypomnijmy, że w wyścigu o koronę króla strzelców prowadzi Robert Lewandowski (15 goli). W pierwszej linii peletonu ustawili się Ante Budimir, Raphinha i właśnie Vini (po 8 bramek), a tuż za nimi są Ayoze Perez i Kylian Mbappe (po 7). Wydaje się, że Polak póki co nie będzie zagrożony na pierwszym miejscu zestawienia. Gorzej może być w kwestii Złotego Buta, bo tam już naciska Harry Kane. Więcej o tej kwestii pod tym linkiem.

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Real Madryt CF - CA Osasuna. Skrót meczu. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Vinicius/AFP
Vinicius/AFP
Vinicius Junior/AFP/PAU BARRENA//AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem