Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sensacyjny zwrot akcji, jednak nie Rodri. Media: Real Madryt walczy o "wsparcie" dla Mbappe

Real Madryt zdecydował, że środek pola potrzebuje wzmocnień, a Florentio Perez gotowy jest przeznaczyć na to zwrotną kwotę. W Hiszpanii aż huczało na temat potencjalnego transferu Rodriego, jednak doszło do zwrotu akcji. Gwiazda Realu Madryt nie jest już priorytetem "Królewskich". Ci wytypowali już idealnego kandydata w postaci innego mistrza Europy. Nie oznacza to jednak, że operacja będzie łatwiejsza do przeprowadzenia.

Rodri i Kylian Mbappe
Rodri i Kylian Mbappe/OSCAR DEL POZO / AFP / MI NEWS / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

Florentino Perez był potężnie rozczarowany po porażce z Barceloną w El Clasico. Kolejny cios nadszedł niedługo potem, w rywalizacji z Milanem. Real Madryt w obecnym sezonie przegrał już więcej meczów, aniżeli przez całą ubiegłą kampanię, a prawdziwą piętą achillesową jest brak kreatywności w środku pola. Po zakończeniu kariery przez Toniego Kroosa 'Los Blancos" brakuje zawodników kreatywnych, którzy zawiązywaliby akcje ofensywne.

Luka Modrić skończył już 39 lat, a Aurelien Tchouameni przestał się rozwijać i mocno rozczarowuje. W tej sytuacji zarząd zdecydował o konieczności przeprowadzenia głośnego transferu. Real Madryt ma na celowniku Alphonso Daviesa, jednak jednym z priorytetów pozostaje wzmocnienie środka pola. Mówiło się, że głównym celem transferowym jest Rodri. Doniesienia te obalił jednak Jose Felix Diaz.

Jednak nie Rodri. Real Madryt zarzuca sieci na innego mistrza Europy

Dziennikarz redakcji "MARCA" przekazał, że istotnie, "Królewscy" chcą sięgnąć po aktualnego mistrza Europy, jednak nie Rodriego. Real zarzuca sieci na Martina Zubimendiego, którym w przeszłości mocno interesowała się Barcelona. Pomocnik jest jednym z filarów Realu Sociedad, który nie wyrażał do tej pory zgody na jego odejście. Lukratywna oferta od Florentino Pereza ma to jednak zmienić. 

Latem Zubimendi odrzucił ofertę Liverpoolu, jednak w Madrycie panuje przekonanie, że możliwość dołączenia do projektu, którego twarzami są Kylian Mbappe, Vinicius Junior i Jude Bellingham będzie dla niego bardziej pociągająca. Na razie nie doszło jeszcze do żadnego kontaktu, ale zdaniem żurnalisty to jedynie kwestia czasu.

Mbappe i Vinicius błyszczą, a Real Madryt goni Barcelonę [WIDEO]/AP/© 2024 Associated Press

W Madrycie mówi się, że jak na razie Kylian Mbappe nie pokazał pełni swojego potencjału, ponieważ nie otrzymuje odpowiednich piłek. Współpraca z Viniciusem Juniorem na razie niemal nie istnieje, a pomocnicy zawodzą. Sytuację Francuza miałby odmienić właśnie Zubimendi. Na transfer trzeba będzie przeznaczyć jednak spore środki. Portal Transfermarkt wycenia Hiszpana na 60 milionów euro.

Martin Zubimendi/Ion Alcoba Beitia/Getty Images/Getty Images
Kylian Mbappe/Alberto Gardin / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Rodri/MI NEWS / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem