Wiadomość ws. Szczęsnego nadeszła po derbach Barcelony. Stanowcza deklaracja, już jasne
Przedłuża się oczekiwanie na debiut Wojciecha Szczęsnego między słupkami Barcelony. Polak wciąż nie otrzymał szansy od Hansiego Flicka, a w mediach zaczęły pojawiać się pogłoski, że może okazać się, że 34-latek nie wystąpi w barwach "Blaugrany". Jeszcze przed derbami Barcelony pojawił się kolejny głos ws. sytuacji Szczęsnego. Wiadomością ws. debiutu Polaka podzielił się Roman Kosecki.
Mijają tygodnie, a Wojciech Szczęsny wciąż nie doczekał się debiutu w barwach Barcelony. Inaki Pena pokazał się z dobrej strony w starciach z Bayernem Monachium i Realem Madryt, czym zyskał zaufanie Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec sukcesywnie stawia na wychowanka "Dumy Katalonii", a ten odwdzięcza się coraz lepszymi występami.
Ogromne zamieszanie wokół debiutu Szczęsnego. Z Barcelony płyną sprzeczne głosy
Przed derbami Barcelony ukazały się informacje, jakoby data debiutu Szczęsnego miała zostać już ustalona. Zdaniem dziennikarzy "El Nacional" Polak wybiegnie w podstawowym składzie na rywalizację z Crveną Zvezdą w Lidze Mistrzów. W opozycji do nich stanął Sergi de Juan, z redakcji "AS". W jego opinii 34-latek może nie doczekać się debiutu.
- Hansi Flick obecnie nie ma żadnego powodu, by wyrzucić Inakiego Penę z podstawowego składu. Zanotował wspaniały występ w El Clasico, a także w innych meczach prezentował się bardzo dobrze. Trudno byłoby zrozumieć, gdyby nagle miał wylądować na ławce rezerwowych - zdradził w rozmowie z "WP Sportowe Fakty".
Roman Kosecki uspokaja kibiców z Polski. "Nie ma powodu, żeby bić na alarm"
Spokojny o sytuację Szczęsnego pozostaje natomiast Roman Kosecki. Legenda reprezentacji Polski postanowiła przedstawić swój punkt widzenia w rozmowie z "WP Sportowe Fakty". Jak podkreślił, po części rozumie decyzje sztabu szkoleniowego Barcy.
To nie jest tak, że przychodzi bramkarz, nawet klasy światowej, do FC Barcelony, zostaje przed nim rozłożony czerwony dywan i od razu wskakuje do pierwszego składu. Choć Wojtek Szczęsny cieszy się uznaniem na świecie, musi poczekać na swoją kolej. Tak byłoby z każdym golkiperem i on nie należy do wyjątków
~ stwierdził Roman Kosecki
- Jestem przekonany, że w FC Barcelonie jest bardzo dobra atmosfera, a koledzy w szatni dobrze odbierają Wojtka. Na pewno wkrótce Niemiec go sprawdzi. Wtedy polski bramkarz pokaże, co potrafi raz, drugi i zacznie występować w bramce regularnie - dodał.
Kosecki z uznaniem wypowiadał się także o warsztacie Hansiego Flicka. Jego zdaniem trudno było o lepszy wybór na szkoleniowca "Blaugrany", od Niemca.
- Jeśli udowodni swój potencjał, Flick tego nie zignoruje. Niemiec jest znakomitym fachowcem i działa z głową. Z perspektywy trenera, kto jest ważniejszy, jeden zawodnik, czy dziesięciu pozostałych? On zdaje sobie sprawę, że FC Barcelona to specyficzne miejsce, być może jedyne takie na świecie, a klub to jedna wielka rodzina. Zresztą Wojtek, przechodząc do Katalonii, o tym wszystkim wiedział i sam cierpliwie czeka. Nie ma powodu, żeby bić na alarm. Cierpliwości - zakończył.
Więcej na ten temat
La Liga 03.11.2024 | FC Barcelona | 3 - 1 | RCD Espanyol | Relacja |
La Liga 10.11.202421:00 | Real Sociedad | - | FC Barcelona |