Partner merytoryczny: Eleven Sports

Grad goli w derbach Barcelony. Wyjątkowy triumf Roberta Lewandowskiego

FC Barcelona pewnie zwyciężyła nad RCD Espanyol w derbach Barcelony. Już w pierwszej połowie gospodarze zdobyli trzy bramki, co ustawiło przebieg meczu i dało im znaczącą przewagę. Po zmianie stron Espanyol był dużo aktywniejszy i zanotował nawet trafienie honorowe. Tym razem na listę strzelców nie zapisał się Robert Lewandowski. Podopieczni Hansiego Flicka przedłużyli tym samym passę kolejnych zwycięstw do sześciu.

Długo nie kazała czekać FC Barcelona swoim kibicom na pierwsze trafienie w derbach z Espanyolem. W 12. minucie kapitalną asystą popisał się Lamine Yamal, a podanie na gola zamienił Dani Olmo. "Papużki" popełniały wiele błędów w defensywie, w efekcie czego szanse na kolejne gole dla podopiecznych Hansiego Flicka pojawiały się bardzo szybko. 

Deklasacja w 1. połowie derbów Barcelony. Pechowy mecz Lewandowskiego

W 23. minucie kolejne piękne trafienie na swoim koncie zapisał Raphinha. Brazylijczyk otrzymał cudowne podanie od Marca Casado i lobem pokonał golkipera Espanyolu. Rywale próbowali się odgryzać, ale nawet kiedy udawało im się trafić do siatki, zaraz okazywało się, że był spalony, a trefienie nie zostaje uznane. Tak było, chociażby w 27. minucie po trafieniu Jofre. 

Jeszcze przed upływem końca pierwszej połowy wynik na 3:0 podwyższył Dani Olmo i wydawało się, że po Espanyolu już nie ma co zbierać. W pierwszych 45 minutach niemal wszystko Barcelonie wychodziło, choć w drugiej połowie obraz meczu uległ sporej zmianie. 

Piłkarze Espanyolu na drugie 45 minut wybiegli dużo bardziej zmotywowani i skoncentrowani. I szybko znalazło to przełożenie na wynik. W 58 minucie VAR uratował Barcę, ale pięć minut później nie było już wątpliwości - trafienie Espanyolu zostało zdobyte prawidłowo. A z trybun dało się słyszeć głosy niezadowolenia. 

Ostatecznie FC Barcelona wygrała po drugiej połowie rozegranej w sposób mocno oszczędnościowy 3:1, a pierwszy od wielu tygodni bezbarwny występ zaliczył Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski był skutecznie odcinany od podań. Zwycięstwo derbowe pozwoliło zwiększyć przewagę nad Realem Madryt do dziewięciu punktów. "Królewscy" mają jednak do rozegrania zaległy mecz z Valencią. 

Dani Olmo celebrujący trafienie/PAP/EPA/Enric Fontcuberta/PAP
Mecz FC Barcelona - Espanyol/JOSEP LAGO / AFP/AFP
Raphinha/PAP/EPA/Enric Fontcuberta/PAP

Eleven Sports

Zobacz także

Sportowym okiem