20 grudnia klub z Mazowsza zdobył Halę Legionów. Wygrał tam pierwszy raz od 12 lat, przerywając serię 189 ligowych zwycięstw kielczan przed własną publicznością. Podopieczni Xaviera Sabate rozegrali świetne zawody, po których mogli czuć jednak rozczarowanie. W 43. minucie prowadzili już 23:17, ale miejscowi zanotowali pogoń. W końcówce doprowadzili do remisu, ale decydujące słowo należało do Michała Daszka, który tuż przed syreną zdobył gola na 29:28. Taki wynik sprawia, że w czwartek czekają nas spore emocje. Nadchodzące spotkanie nie przesądzi jeszcze o mistrzostwie Polski, ale na pewno może ułatwić do niego drogę. Gra toczy się o pierwsze miejsce i lepsze rozstawienie w play-offach. Zapewne drużyny spotkają się w finale, który będzie toczony do dwóch zwycięstw. Rewanż i ewentualnie trzeci mecz odbędzie się na terenie zwycięzcy fazy zasadniczej. Trudna sytuacja Galiczanki. Zapowiedź 20. serii ORLEN Superligi Kobiet - W każdym meczu z Płockiem gramy o zwycięstwo. Wiemy, w jakim położeniu jesteśmy. To spotkanie jeszcze o niczym nie przesądza, ale można nim poprawić sobie nastrój. Tamtejsi kibice na pewno stworzą gorącą atmosferę. Musimy skupić się na kontrolowaniu własnych emocji. One nie są dobrym doradcą. Papiery na granie mamy, jednak chwila rozluźnienia i odpuszczenia może nas sporo kosztować - tłumaczy Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce. Zespół ze stolicy Świętokrzyskiego musi radzić sobie z szeregiem kontuzji. Nie wiadomo, którzy z ostatnio nieobecnych zawodników będą do dyspozycji Tałanta Dujszebajewa. Na pewno zabraknie Nicolasa Tournata. Możliwe, że wrócą Arciom Karaliok i Tomasz Gębala. Pojawiły się jednak nowe problemy. Ze zgrupowań reprezentacji z drobnymi urazami wrócili Arkadiusz Moryto i Daniel Dujszebajew. W ostatnich latach "Święte Wojny" dostarczają ogromu emocji. Orlen Wisła dwa razy z rzędu sięgnęła po Puchar Polski. Wygrała cztery z sześciu ostatnich konfrontacji z odwiecznym rywalem. Kibice na Mazowszu liczą, że w tym sezonie uda się przerwać ligową hegemonię Kielc w lidze. Najlepiej świadczy o tym fakt, że bilety na czwartkowe spotkanie rozeszły się w pięć godzin. Kompletu publiczności nie zgromadziły ważne spotkania w fazie grupowej Ligi Mistrzów. - Gramy u siebie przy wypełnionej naszymi kibicami hali - jako dotychczasowy lider - dlatego nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż wygrana. Spotkania z Kielcami zawsze elektryzują, w związku z czym motywacją jest ogromna. Dla nas to kolejny pojedynek stanowiący następny krok do naszego celu. Wiem, że atmosfera ze strony kibiców będzie niesamowita, a my także staniemy na wysokości zadania, żeby uczynić coś niesamowitego na parkiecie - tłumaczy Dawid Dawydzik, obrotowy Orlen Wisły. Dominacja mistrzyń Polski. Siódemka 19. serii ORLEN Superligi Kobiet W najbliższych dniach sporo emocji dostarczy również walka o miejsce w play-offach. Pięciu uczestników jest już znanych. Blisko ćwierćfinału są Energa MKS Kalisz i Arged Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski. O ósme miejsce będą rywalizować Corotop Gwardia Opole, MMTS Kwidzyn i Piotrkowianin Piotrków Trybunalski. Pierwszy z tych klubów ma dwa punkty przewagi nad rywalami. W tej serii zagra u siebie z Zagłębiem Lubin. - Czujemy presję. Dla nas to bardzo ważne spotkanie. Liczy się każdy punkt, który przybliży nas do play-offów. Lubin jest niewygodnym rywalem. Musimy postawić na mocną obronę - mówi Janusz Wandzel, obrotowy drużyny z Opola. W środę ciekawie może być w Puławach, gdzie Azoty podejmą Energę Wybrzeże Gdańsk. Niedawno drużyna z Gdańska sprawiła niespodziankę i ograła u siebie faworyzowanego rywala w 1/8 finału Orlen Pucharu Polski. Zameldowała się już w Final4 tych rozgrywek. Zespół z Lubelszczyzny przetrwał kryzysowy moment i przed przerwą reprezentacyjną ograł nawet KGHM Chrobrego Głogów. - Chcemy się zrewanżować za puchar i wygrać. Chcemy mieć spokojną głowę. Wybrzeże notuje zwyżkę formy. Grają coraz lepiej. Widać, że rozumieją taktykę Patryka Rombla. To dobry przeciwnik, którego nie można zlekceważyć - wyjaśnia Maciej Zarzycki, rozgrywający Azotów. Środowe spotkania odbędą się o 18 i 20. Czwartkowa "Święta Wojna" w Płocku rozpocznie się o 17.30. MECZE 24. KOLEJKI ORLEN SUPERLIGI: Corotop Gwardia Opole - Zagłębie Lubin (środa, godz. 18) Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - KGHM Chrobry Głogów (środa, godz. 18) Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Energa MKS Kalisz (środa, godz. 18) MMTS Kwidzyn - Zepter KPR Legionowo (środa, godz. 20) Azoty Puławy - Energa Wybrzeże Gdańsk (środa, godz. 20) Grupa Azoty Unia Tarnów - Górnik Zabrze (środa, godz. 20) Orlen Wisła Płock - Industria Kielce (czwartek, godz. 17.30)