Zbigniew Boniek krótko po meczu ze Szkocją, wymowny wpis. Wystarczyły dwa słowa
Reprezentacja Polski znowu skompromitowała się w Lidze Narodów, chociaż przed meczem kibice i dziennikarze mieli prawo oczekiwać, że tym razem "Biało-Czerwoni" zejdą z murawy zwycięscy. Tak się jednak nie stało, do czego po spotkaniu wymownie odniósł się Zbigniew Boniek. Byłemu prezesowi PZPN wystarczyły dwa słowa, by zobrazować to, co wydarzyło się na PGE Narodowym.
Polscy piłkarze do poniedziałkowego meczu ze Szkocją na PGE Narodowym przystąpili z jasnym celem - nie przegrać, a zarazem zrehabilitować się za blamaż w starciu z Portugalią. "Biało-Czerwoni" mimo porażki 1:5 w Porto wciąż mieli bowiem szanse na grę w barażach o utrzymanie w elicie Ligi Narodów, a by taką szansę otrzymać, wystarczyło zremisować lub wygrać w Warszawie.
Niestety, chociaż Polakom udało się odpowiedzieć na trafienie Jonhna McGinna z początku meczu i za sprawą pięknego gola Kamila Piątkowskiego doprowadzić do remisu, to ostatnie słowo i tak należało do rywali. W doliczonym czasie gry opieszałość podopiecznych Michała Probierza w obronie wykorzystał Andrew Robertson, który celnym strzałem głową dał swojej drużynie cenne trzy punkty. A nas zepchnął do niższej dywizji rozgrywek.
Selekcjoner Polaków podczas pomeczowej konferencji prasowej zwrócił uwagę na to, że jego zawodnicy po pierwsze nie wykorzystywali kreowanych szans, przez co nie byli w stanie zdobyć więcej bramek, a po drugie w końcówce spotkania wykazali się brakiem doświadczenia.
"Zdawaliśmy sobie sprawę, że to spotkanie tak się potoczy. Mieliśmy multum sytuacji i ich nie wykorzystaliśmy. Były momenty bardzo dobre, ale gdy nie wykorzystuje się sytuacji, trudno potem wygrać. W końcówce zadecydował brak doświadczenia" - stwierdził trener. I dodał:
Mieliśmy młodych piłkarzy, w zasadzie cały blok defensywny. Zabrakło konsekwencji, zwłaszcza, że w ostatniej minucie mieliśmy piłkę na połowie przeciwnika. Trzeba było ją utrzymać. Zawsze wymaga się u nas zwycięstw. Ale trzeba pamiętać, że przemiany, które zachodzą, są trudne.
Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją. Boniek krótko po meczu
To, co działo się na murawie PGE Narodowego, było szeroko omawiane w mediach społecznościowych przez kibiców i dziennikarzy. Głos zabrał również Zbigniew Boniek, który krótko podsumował to, co działo się w Warszawie. "Niestety never (z ang. nigdy - przyp.red)" - napisał były prezes PZPN, co było nawiązaniem do wpisu, jaki dodał na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego. "Today or never" - napisał wówczas Boniek, co tłumaczy się na "dzisiaj albo nigdy".
Wpis dodany przez byłego piłkarza doskonale odzwierciedla to, co po meczu ze Szkotami czują kibice - rozczarowanie, że w kluczowym spotkanu "Biało-Czerwoni" nie byli w stanie wygrać na własnym stadionie i tym samym przedłużyć swoich szans na grę w elicie Ligi Narodów.