Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ekspert ostro o reprezentacji Polski. "Jesteśmy dziadami"

- Nie no, jesteśmy dziadami... W sumie graliśmy słabo tą całą Ligę Narodów, ale taką bramkę dostać w samej końcówce... - kręcił głową Łukasz Gikiewicz po porażce ze Szkocją (1:2) w programie Interii „Gramy dalej”. Mistrz Polski oraz piłkarski obieżyświat mówił także o obsadzie pozycji bramkarza, przyszłości Michała Probierza i największym rozczarowaniu.

Piotr Zieliński i Jakub Kiwior, w ramce selekcjoner Michał Probierz
Piotr Zieliński i Jakub Kiwior, w ramce selekcjoner Michał Probierz/PAP/Leszek Szymański/PAP

Podczas "Gramy dalej" Łukasz Gikiewicz mówił:

O spotkaniu ze Szkocją: Nie no, jesteśmy dziadami (śmiech)... W sumie graliśmy słabo tą całą Ligę Narodów, ale taką bramkę dostać w samej końcówce... W pierwszej połowie mogliśmy przegrywać 0:3, ale powinniśmy tez coś strzelić. Spadamy z dywizji A, ale już nawet nie wiem czy to dobrze, czy to źle. Przegraliśmy z kelnerami i spadamy.

O grze defensywnej: Wracaliśmy do obrony tak, jakby nam się nie chciało. Za to Szkoci biegli jak do pożaru, a my nie.

O występie w Lidze Narodów: Strzeliliśmy więcej bramek od Szkotów i nawet Chorwatów, ale straciliśmy tyle bramek, co te dwa zespoły razem wzięte. Broniąc w taki sposób, nie jesteś w stanie załapać się nawet do barażów.

O Jakubie Moderze: Patrząc, jak gra bez piłki, to mogę się zastanowić, czy można grać gorzej. Jest bez formy i wystawianie go na pozycji numer 6 - gdzie wiadomo, że będzie walka na noże... On się nie przesuwał, tylko cały czas stał. Kuba bez formy i gry w klubie wypisuje się z reprezentacji. Nie kupuję tego, że nie jest w stanie biegać po boisku 45 minut z pełnym zaangażowaniem. Masz walczyć, biegać, złapać kartkę i później poprosić o zmianę.

Masz walczyć, biegać, złapać kartkę i później poprosić o zmianę

~ Łukasz Gikiewicz o Jakubie Moderze.

O obsadzeniu pozycji bramkarza: Już przestańmy udawać, że szukamy bramkarza, że jest jakaś rotacja w bramce. Na dziś Łukasz Skorupski zjada każdego bramkarza, który jest powoływany. On powinien być numerem jeden.

O Kamilu Piątkowskim: Tymi ostatnimi spotkaniami zabukował sobie miejsce w kadrze. Jeśli będzie zdrowy, to prawa strona obrony będzie jego. Jest pewniakiem do gry.

O tym, co dalej z reprezentacją Polski: Będzie się paliło w mediach i na konferencjach. Kończymy rok w fatalnych nastrojach i w fatalnym stylu, ale jestem przekonany, że Michał Probierz zostanie na stanowisku.

PJ

 

Nie tak miało to wyglądać, gwizdy na Narodowym. „Dużo to mówi”. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV
Michał Probierz/PAP
Adam Buksa podczas meczu ze Szkocją w Lidze Narodów/ PAP/Leszek Szymański & X/@SamSzczygielski/PAP
Gol Szkocji z Polską/Szymon Pulcyn/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem