Świderski chce uciec z USA. Kolejny klub wchodzi do gry. To absolutny gigant
Cel Karola Świderskiego na najbliższe tygodnie to powrót do Europy. Jeśli mógłby dowolnie wybierać, wskazałby na Serie A. Ten kierunek wydaje się prawdopodobny, bo polskim napastnikiem zainteresowani są szefowie Hellas Werona. Do gry o zawodnika wchodzi jednak jeden z gigantów. Jak informuje serwis gazzetta.gr, "Świder" znalazł się na celowniku Panathinaikosu Ateny.
Panathinaikos Ateny to 20-krotny mistrz Grecji. Jeśli Karol Świderski dołączy do ekipy "Koniczynek", nie będzie tam jedynym Polakiem. Od roku zawodnikiem stołecznego klubu pozostaje Bartłomiej Drągowski.
Świderski nie ukrywa, że chce jak najszybciej opuścić Stany Zjednoczone. Jego kontrakt z Charlotte FC zachowuje ważność do grudnia 2025 roku. Nic jednak nie wskazuje na to, że wiosną piłkarz nadal będzie biegał po boiskach Major League Soccer.
Powrót Karola Świderskiego do Europy już blisko. Werona czy jednak Ateny?
Za pozyskanie napastnika reprezentacji Polski trzeba będzie zapłacić. Ile dokładnie? Jego wartość rynkowa szacowana jest obecnie na 5 mln euro. Realna kwota spodziewanej transakcji oscylować ma bliżej 3 mln euro.
Pytanie, kto zdecyduje się tyle wydać. Wiadomo, że piłkarzem, który w tym miesiącu skończy 28 lat, interesuje się Hellas Werona. Wiosnę ubiegłego roku Świderski spędził tam na wypożyczeniu. Zasmakował klimatu Serie A i chciałby ponownie zamieszkać we Włoszech.
W USA zarabia obecnie w przeliczeniu ok. 6,5 mln euro. Na takie apanaże mógłby liczyć również w Italii. W Grecji już niekoniecznie. Niewykluczone, że właśnie ten aspekt zadecyduje o jego ostateczniej decyzji.
Specyfikę greckiej piłki Świderski zna jednak doskonale. W latach 2019-2022 bronił barw PAOK-u Saloniki. W tamtejszej ekstraklasie rozegrał w sumie 96 spotkań i zdobył 30 bramek. Ma na koncie tytuł mistrza Grecji i dwa krajowe puchary.