Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zatrważające wieści z La Liga. Anulują 16 goli Lewandowskiego? Sprawa na ostrzu noża

Kłopoty Barcelony z rejestracją Daniego Olmo i Paua Victora na drugą część sezonu mogą niebawem... stać się problemem całej hiszpańskiej piłki. Jak informuje kataloński "Sport", kilka klubów La Liga zamierza wystąpić do sądu o unieważnienie rozgrywek, jeśli tylko władze ligi ugną się i ostatecznie zezwolą na grę dwóch wymienionych zawodników. Zgoła sensacyjny scenariusz wydaje się dzisiaj nieprawdopodobny. Uzmysławia jednak wszystkim, że sprawa została właśnie postawiona na ostrzu noża.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski/AFP

Finansowe perypetie Barcelony przestały już kogokolwiek dziwić. Nie znaczy to jednak, że nie wywołują emocji. Wręcz przeciwnie - w Hiszpanii właśnie sięgają one zenitu. 

Dani Olmo i Pau Victor byli zatwierdzeni do gry z datą graniczną 31 grudnia 2024 roku. Nadal trenują z zespołem, ale klub nie dostał zgody na ich ponowną rejestrację. Wciąż brakuje bowiem 60 mln euro, by domknąć budżet na drugą część sezonu. Chodzi o zachowanie odgórnie ustanowionego limitu wynagrodzeń zawodników - proporcjonalnie do posiadanych aktywów. 

Barcelona w potężnych opałach. Laporta prosi o czas. Piątek ma być kolejnym "dniem prawdy"

Barcelonie odmówiły najpierw władze La Liga, a wkrótce potem to samo uczynił Sąd Gospodarczy nr 10. Prezes Joan Laporta nie składa jednak broni. Poprosił o czas do najbliższego piątku i zapewnił, że znajdzie wyjście z impasu.  

Ratunkiem ma być sprzedaż miejsc VIP na odrestaurowanym Spotify Camp Nou. Początkowo zakładano przychód z tego tytułu w wysokości 200 mln euro. Ostatecznie zdecydowano się zaoferować stosowny pakiet podmiotowi z Kataru za 120 milionów euro. Sęk w tym, że kwoty tej wciąż nie udało się zaksięgować po stronie przychodów.

Jak informuje kataloński "Sport", kilka klubów hiszpańskiej elity poinformowało już władze ligi, że wystąpią do sądu o unieważnienie rozgrywek, jeśli ostatecznie sprawy potoczą się po myśli Barcelony. To oznaczałoby totalny paraliż La Liga. I pociągnęłoby za sobą zapewne reperkusje na skalę międzynarodową. 

Na półmetku sezonu tabelę otwiera Atletico Madryt z punktem przewagi nad Realem Madryt i dwoma punktami nad "Dumą Katalonii", która ma na koncie jeden mecz rozegrany więcej.

Na szczycie klasyfikacji strzelców zasiada Robert Lewandowski z 16 golami w dorobku. Czy pozostaną one zapisane w ligowych kronikach? Na to pytanie nie ma dzisiaj jednoznacznej odpowiedzi. Uznanie sezonu za niebyły wydaje się jednak scenariuszem absurdalnym. 

Mimo wystosowanych gróźb trudno wyobrazić sobie, by ktokolwiek z zainteresowanych chciał realnie dążyć do takiego finału sprawy.     

FC Barcelona - Atletico Madryt 1-2. SKRÓT. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
Robert Lewandowski/AFP
Dani Olmo/Matthieu Mirville / Matthieu Mirville / DPPI via AFP/AFP
Joan Laporta/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem