Kluczowa decyzja Probierza. Padło ważne pytanie. I nagle trener zmienił temat
Po poniedziałkowej porażce ze Szkocją (1:2) reprezentacja Polski może skupiać się już wyłącznie na przyszłorocznych eliminacjach do mistrzostw świata. W barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów zagrają natomiast nasi rywale. Kto będzie naszym bramkarzem podczas walki o wyjazd na mundial? To pytanie otrzymał po meczu selekcjoner Michał Probierz. Nie odpowiedział jednak na nie w pełni jednoznacznie, a następnie postanowił nagle zmienić temat.
- Decyzje jeśli chodzi o bramkarzy mamy podjęte (...) Przez okres Ligi Narodów mamy możliwość sprawdzenia zawodników przed eliminacjami mistrzostw świata - mówił trener Michał Probierz jeszcze we wrześniu, w Glasgow, przed inauguracyjnym dla nas meczem Ligi Narodów ze Szkocją.
I tak zgodnie z decyzją sztabu szkoleniowego zarówno Marcin Bułka, jak i Łukasz Skorupski otrzymali możliwość występu w trzech spotkaniach, po jednym z każdym rywalem - Portugalią, Chorwacją i wspomnianą już Szkocją.
Jeszcze przy okazji ostatniej wizyty w Porto, trener Michał Probierz uciekał od otwartych deklaracji co do obsady bramki na mecze eliminacji mistrzostw świata, zasłaniając się tym, że trudno przewidzieć, jak w marcu klarowała się będzie sytuacja klubowa poszczególnych zawodników. Temat wrócił jednak po poniedziałkowej porażce 1:2 ze Szkocją, która przekreśliła nasze szanse na pozostanie w dywizji A Ligi Narodów.
Reprezentacja Polski. Kto będzie pierwszym bramkarzem? Padło pytanie do Michała Probierza
Podczas konferencji prasowej selekcjoner "Biało-Czerwonych" został zapytany o to, czy w trakcie bojów o bilet na mundial dalej będzie dokonywał rotacji między słupkami, czy też wykrystalizuje się w naszej kadrze numer jeden. I czy będzie nim Łukasz Skorupski.
- Dzisiaj Łukasz naprawdę pokazał klasę. To już z trenerem Andrzejem Dawidziukiem (trenerem bramkarz - przyp. red.) ustalimy. I miejmy nadzieję, że tak będzie - odpowiedział Michał Probierz, chwaląc swojego podopiecznego.
I kontynuując odpowiedź na to samo pytanie, nagle zmienił temat.
- Kibicom mogę podziękować za wspaniały doping, bo ciągle, do końca nas wspierali. Są takie bolesne momenty w piłce i trzeba je przyjąć. My ciągle zmieniamy, bo ciągle szukamy koncepcji. Ta koncepcja jest dobra. Ona będzie przetworzona. Dalej patrzymy pod tym kątem. Jest to bolesne dla piłkarzy, bolesne dla trenera, bolesne dla prezesa i dla Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz kibiców. Ale nie ma odwrotu. Musimy postawić na nowych piłkarzy i uważam, że jesteśmy w stanie osiągać z nimi dobre wyniki - dodał.
Wcześniej Michał Probierz dodał także, że mimo porażki i spadku z elity Ligi Narodów, nie rozważa dymisji. - Mam pomysł na tę kadrę i nie rozważam w jakikolwiek sposób czy dymisji, czy jakichś rozmów. Pewne elementy wymagają poprawy, ale mam żadnych problemów, by dalej to prowadzić i dalej to rozwijać, bo uważam, że idziemy dobrym kierunku - zadeklarował.