Beckham: Błagają, żeby został
Pomocnik reprezentacji Anglii, David Beckham przyznał, że jeśli Chelsea Londyn sprowadzi na Stamford Bridge Carlo Ancelottiego, to będą mieli u siebie jednego z najlepszych menedżerów na świecie.
Beckham spędził połowę obecnego sezonu pod wodzą Ancelottiego w Milanie. Powiedział, że piłkarze "Rossonerich" błagają, aby Włoch nie opuszczał San Siro. - Umiejętności menadżerskie Ancelottiego są nadzwyczajne. To znakomity trener. Gra w jego zespole jest prawdziwym przywilejem. Jest jednym z najlepszych szkoleniowców na świecie - chwali opiekuna Milanu "Becks".
- W swojej karierze grałem pod wodzą kilku z najlepszych trenerów na świecie. Carlo jest bez wątpienia jednym z nich. Chciałbym móc pracować z nim przez najbliższe lata. Każdy piłkarz Milanu bardzo go podziwia i żaden z nich nie chce, aby odchodził. Błagają go, żeby został - zdradził Anglik.
Beckham powiedział także, że szkoleniowiec Milanu nie zawsze jest spokojny, jak to przeważnie widać na ławce trenerskiej. - Ancelotti jest na ogół spokojnym człowiekiem, ale ma też swoją drugą stronę. Ma wybuchowy temperament. Jeśli chce coś osiągnąć, to nie przebiera w środkach.
- Nie wiem gdzie Carlo odejdzie i czy będzie to Chelsea. Nie wiem, czy w ogóle odejdzie. Zawsze jednak będzie budził mój podziw i respekt - dodał na koniec "Becks".