FIBA zauważa "silne zaangażowanie ze strony premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, innych przedstawicieli rządu oraz Tureckiej Federacji Koszykówki", ale jednocześnie niepokoi się czy ten kraj będzie w stanie sprostać wymogom tak wielkiej imprezy, szczególnie w zakresie infrastruktury. "Postępy najbliższych miesięcy będą kluczowe i FIBA będzie je uważnie obserwować" - podkreśla opublikowany w niedzielę wieczorem komunikat. Turcja, która była gospodarzem koszykarskich mistrzostw Europy w 2001 roku, uzyskała prawa organizacji MŚ 2010 w 2004 roku. O zwycięstwie kandydatury Turcji zadecydowała druga runda głosowania, w której pokonała Francję jednym głosem.