Tajwan wycofuje Lin Yu-ting. Znów głośno o pogromczyni Julii Szeremety
O żadnym sportowcu biorącym udział w niedawnych igrzyskach olimpijskich w Paryżu nie było tak głośno, jak o dwóch bokserkach. Mowa tu o Lin Yu-ting oraz Imane Khelif, które ostatecznie sięgnęły po złote medale w swoich kategoriach wagowych, ale to nie o ich triumfach mówiło się najwięcej. Międzynarodowa Federacja Boksu stwierdziła bowiem, że zawodniczki nie zdały testu mającego na celu ustalenie płci. Choć już dawno po igrzyskach, kontrowersje nie ustały. W ich wyniku pogromczyni Julii Szeremety wycofała się z ważnego turnieju.
Lin Yu-ting nie wystąpi w finale Pucharu Świata w Wielkiej Brytanii. Kontrowersje nie przestają podążać śladem bokserki z Tajwanu.
Lin Yu-ting i Imane Khelif zdominowały okładki podczas igrzysk w Paryżu
Igrzyska olimpijskie zakończyły się trzy miesiące temu. Tej imprezy nie będą dobrze wspominać Polacy, którzy przywieźli z Paryża zaledwie 10 medali - z czego tylko jeden był złoty. Wynik ten mógł być nieco lepszy, bo szansę na największe wyróżnienie miała Julia Szeremeta. Polska pięściarka skradła serca fanów swoim efektownym stylem boksowania, ale w finale w kategorii do 57 kilogramów musiała uznać wyższość Lin Yu-ting. O Tajwance było podczas igrzysk niezwykle głośno - podobnie, jak o Imane Khelif.
Wszystko przez to, że Międzynarodowa Federacja Bokserska (IBA) zdyskwalifikowała obie panie w 2023 roku podczas mistrzostw świata. Podobno nie zdały testu mającego na celu ustalenie płci. Międzynarodowy Komitet Olimpijski jest jednak z IBA na wojennej ścieżce i sam organizował bokserskie zawody w Paryżu. Ustalono, że testy przeprowadzone przez IBA były bezprawne i pozbawione wiarygodności i dopuszczono panie do rywalizacji. Każda wróciła do domu ze złotym medalem. Khelif okazała się bowiem najlepsza w kategorii do 69 kilogramów.
Płeć Lin znów podważona. Tajwan zareagował ostro
Kontrowersje wokół płci Lin nie ustają. Tajwanka miała wziąć udział w finale Pucharu Świata w Sheffield. Ten odbywa się w dniach 27 - 31 listopada, a zorganizowała ją World Boxing, organizacja założona w 2023 roku i rywalizująca o status z IBA. Organizator zakwestionował płeć złotej medalistki z Paryża, a Tajwan zareagował niezwykle ostro. Podjęto decyzję o wycofaniu bokserki z imprezy.
Nasza zawodniczka jest kobietą, spełnia wszystkie kryteria kwalifikacyjne i z sukcesem startowała w Paryżu zdobywając złoty medal (...). World Boxing dopiero powstał i nie ma jasnej polityki regulacyjnej, zgodnej z MKOl, który gwarantuje ochronę praw sportowców. Odrzucamy decyzję podważającą płeć Lin
~ można przeczytać w komunikacie prasowym, cytowanym przez Polską Agencję Prasową
28-latka nie miała nic przeciwko, by na miejscu poddać się wszelkim koniecznym badaniom, ale World Boxing odrzuciło tę propozycję. Premier Tajwanu Cho Jung-tai podkreślił w środę, iż tamtejszy rząd będzie "aktywnie starał się chronić i gwarantować" prawa Lin.
