Partner merytoryczny: Eleven Sports

Snowboard. Mistrz świata Alex Pullin nie żyje

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Dwukrotny mistrz świata w snowboardzie Alex Pullin zginął podczas podwodnego polowania na ryby. Do tragedii doszło w jego rodzinnej Australii. Alex Pullin miał zaledwie 32 lata.

Piotr Rocki nie żyje. Były piłkarz miał 46 lat. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

W środę Alex Pullin został wyciągnięty na brzeg na plaży Gold Coast w Queensland przez przypadkowe osoby. Lokalne władze poinformowały, że ratownicy próbowali go reanimować, ale niestety nie udało się przywrócić funkcji życiowych.

Sportowiec wcześniej udostępniał w mediach społecznościowych zdjęcia z podwodnego polowania na ryby, nurkowania i surfowania.

Szok i wielki smutek - takich słów użyła w komunikacie Snow Australia, która zrzesza zimowe dyscypliny w tym kraju.

"Alex był ukochanym członkiem społeczności Snow Australia i będziemy za nim bardzo tęsknić. Składamy kondolencje rodzinie Aleksa, jego kolegom z zespołu oraz członkom sztabu szkoleniowego" - czytamy w oświadczeniu.

Nie żyje Innokientij Samochwałow, piłkarz rezerw Lokomotiwu Moskwa. Wideo/© 2020 Associated Press

Wielu australijskich sportowców i komentatorów złożyło hołd Pullinowi, opisując go jako osobę życzliwą i hojną.

"Świat będzie tęsknił za tak utalentowanym człowiekiem i podwójnym mistrzem świata bez ego i bez samolubstwa, który był najlepszym kumplem każdego z nas" - napisał były australijski łyżwiarz Steven Bradbury.

Pullin zdobył mistrzostwo świata w 2011 i 2013 roku. Specjalizował się w snowcrossie.

Reprezentował również Australię w snowboardzie na igrzyskach olimpijskich w 2010, 2014 i 2018.

Pullin był chorążym reprezentacji Australii na ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Soczi w 2014 roku.

RK

#POMAGAMINTERIA

1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. 

Alex Pullin/PAP/EPA

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje