Lider Unibaksu złamał obojczyk
Lider drużynowych mistrzów Polski - Unibaxu Toruń Chris Holder złamał obojczyk. Australijczyka czeka przerwa w startach. W niedzielę w Gorzowie najlepsza ekipa Speedway Ekstraligi wystąpi bez swojego asa.
Unibax Toruń na łamach swojego oficjalnego serwisu internetowego poinformował, że Chris Holder chciał wykorzystać krótką przerwę w startach i odbyć trening na motocrossie. Niestety zakończył się on nieszczęśliwie, gdyż Australijczyk na skutek upadku złamał obojczyk. Tym samym jego start w najbliższej rundzie Speedway Ekstraligi jest niemożliwy.
Holder w tym roku wiódł Unibax Toruń od zwycięstwa do zwycięstwa. Mistrzowie kraju nie przegrali żadnego z sześciu dotąd rozegranych spotkań. Punkty Australijczyka kilkakrotnie decydowały o losach pojedynków. Tak było m.in. we Wrocławiu, gdzie przyczynił się on do odrobienia 10 punktów strat i przechylenia szali zwycięstwa na korzyść jeźdźców z Grodu Kopernika.
Żużlowiec legitymuje się jedną z najlepszych statystyk w Speedway Ekstralidze. Jego średnia biegowa wynosi 2,29 pkt. To najlepszy rezultat w zespole Unibaksu. Torunianie w niedzielę jadą do Gorzowa na mecz z tamtejszą Stalą. Bez swojego asa trudno im będzie pokusić się o kolejne zwycięstwo.
