Zdobyła medal olimpijski dla Polski i… opuściła kraj. Teraz wyznaje. "Zakochałam się"
Aleksandra Kałucka zachwyciła na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, zdobywając brązowy medal we wspinaczce sportowej kobiet. Wywalczenia olimpijskiego krążka Polka nie miała jednak okazji świętować zbyt długo. Na początku września rozpoczęła bowiem kolejny, bardzo ważny etap, tym razem w swoim życiu prywatnym. 22-latka zdecydowała się bowiem na przeprowadzkę do Szkocji. I to wcale nie bez powodu.
Aleksandra Kałucka kilka miesięcy temu dostarczyła ogromnej dawki emocji kibicom. Polka specjalizująca się we wspinaczce sportowej zachwyciła bowiem na XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, zdobywając brązowy medal. Warto w tym momencie podkreślić, że krążek ten byłby prawdopodobnie koloru srebrnego, gdyby nie fakt, że 22-latce w półfinale turnieju olimpijskiego przyszło zmierzyć się z rodaczką, Aleksandrą Mirosław. To właśnie ona w tym pojedynku okazała się lepsza i ostatecznie zdobyła złoty medal. Mimo to Kałucka do ojczyzny wróciła zadowolona.
Aleksandra Kałucka rozpoczęła studia w Szkocji
Świętowanie zdobytego w Paryżu medalu z bliskimi i znajomymi z Polski wcale nie trwało jednak długo. Kilka tygodni po zakończeniu rywalizacji w stolicy Francji Kałucka spakowała walizki i wyprowadziła się z naszego kraju. Zmiana miejsca zamieszkania była jednak planowana jeszcze przed startem w igrzyskach. Już wtedy bowiem sportsmenka z Tarnowa wiedziała, że jesienią tego roku zamieszka w Szkocji i rozpocznie studia.
Dlaczego akurat Szkocja? Na to pytanie brązowa medalistka olimpijska odpowiedziała w rozmowie z dziennikarzem Faktu, Łukaszem Kowalskim. "Dwa lata temu wygrałam Puchar Świata w Szkocji i się zakochałam w Edynburgu. To miasto Harry'ego Pottera. I ma cudowną atmosferę. Wtedy, te dwa lata temu stwierdziłam, że będę robić magisterkę w Edynburgu" - ujawniła.
Co ciekawe, licencjat Kałucka broniła kilka tygodni przed igrzyskami. Tematem jej pracy była... statystyczna analiza wspinaczki sportowej, a więc temat doskonale jej znany. Nic więc dziwnego, że sportsmenka bez problemu uzyskała tytuł licencjata i otrzymała możliwość kontynuowania nauki na Wyspach Brytyjskich.
22-latka w porównaniu do m.in. Julii Szeremety nie miała okazji porządnie wypocząć po igrzyskach olimpijskich i nacieszyć się wywalczonym w Paryżu krążkiem. 7 września sportsmenka przeprowadziła się do Szkocji i rozpoczęła studia. "W ogóle nie miałam odpoczynku po igrzyskach. Jest szum medialny, pojawiły się nowe obowiązki, a potem, zaczęłam studia. Teraz kończę pierwszy semestr, w grudniu mam sesję i może na święta dopiero odpocznę" - ujawniła.
Kałucka, podobnie jak inni medaliści olimpijscy z Paryża, za swój sukces otrzymała voucher na wakacje. Nie ukrywa, że chciałaby go wykorzystać, aby udać się do Wietnamu. "Jest tam taki spokój, chillout. Marzy mi się dzika plaża, domek, woda i cisza. I żeby nikt do mnie nie pisał maili ani wiadomości" - stwierdziła.