Niespodziewany zwrot ws. Marianny Schreiber. Rozwodu jeszcze nie ma, a tu taka heca
Marianna Schreiber nie przestaje zaskakiwać. Obecna "gwiazda freak fightów" i wciąż żona Łukasza Schreibera dostarczyła właśnie mediom kolejnych tematów do plotek i dywagacji. Wszystko z powodu zdjęcia, które zamieściła w sieci. Wygląda na to, że celebrytka postanowiła nie czekać z tym nawet do rozwodu. Oto szczegóły.
Marianna Schreiber niespodziewanie długo utrzymuje się w polskim show-biznesie. Po udziale w "Top model" szybko rozsmakowała się w celebryckim życiu, a małżeńskie perypetie sprawiły, że stała się ciekawym tematem dla mediów plotkarskich i nie tylko.
Marianna Schreiber był zaskoczona informacjami o rozwodzie. Dowiedziała się z gazet
Gdy okazało się, że polityk PiS Łukasz Schreiber poinformował, że to koniec ich małżeństwa, Marianna nie kryła zaskoczenia, bowiem o wszystkim miała dowiedzieć się z mediów.
"Ja tego do końca życia nie zapomnę jako najgorszej drugiej rzeczy w moim życiu, bo wymieniłam tylko jedną. Ja myślałam, że mi się życie kończy. Przeczytałam to i się osunęłam z łóżka na podłogę. Myślałam, że mi się życie kończy, serio. Dramat. Nie chcę nawet tego wspominać" - mówiła Marianna w rozmowie z Żurnalistą.
Marianna Schreiber nie czekała nawet do rozwodu. Ogłosiła, że znów jest zakochana
Choć Marianna i Łukasz Schreiberowie wciąż są formalnie małżeństwem, zaczęli już sobie układać życie na nowo. Ostatnie zdjęcie Marianny, na którym wpatruje się w piękny bukiet róż, trzymany przez męską dłoń, wywołał nie lada poruszenie. Swoje "dołożył" także opis pod fotką:
"Jeżeli jest ktoś, kto cię akceptuje w pełni taką, jaką jesteś - to możesz się czuć tak, jakbyś wygrała milion w totka" - napisała tajemniczo Schreiber.
Internauci stwierdzili od razu, że za pomocą tej publikacji Marianna Schreiber chciała ogłosić w sieci nowy związek.
Marianna Schreiber zbiera gratulacje
"Pięknie, obyś była szczęśliwa", "A ja się cieszę, że Pani się układa, życzę jak najwięcej tych szczęśliwych momentów", "Gratulacje! Widać, że facet ogarnięty! Koszula i spinki! Uwielbiam takich mężczyzn", "Gratulacje, oby ten ktoś panią uszczęśliwił", "Dużo szczęścia i miłości", "Super, trzymam kciuki" - czytamy.
Jedna z fanek napisała do Marianny, że bardzo się cieszy, że ta jest w końcu szczęśliwa, na co Schreiber postanowiła odpowiedzieć, studząc jednak nieco emocje. Nie zdementowała rewelacji o nowym romansie, ale też nie chciała zbytnio zapeszać.
"Spokojnie, to dopiero początek. Za szybko, by to tak oceniać" - stwierdziła ostrożna Marianna.
Zobacz też: