Iga Świątek od kilku już lat pozostaje w ścisłej czołówce światowego rankingu kobiecego tenisa. 23-latka ma na swoim koncie imponujące sukcesy, o których wiele bardziej doświadczonych zawodniczek może jedynie pomarzyć - jest pięciokrotną mistrzynią wielkoszlemową i brązową medalistką olimpijską. Krążek Polka wywalczyła podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, a lepsze od niej były jedynie Donna Vekić (srebro) i Zheng Qinwen (złoto). Toną w zachwytach nad znanym tenisistą. Zrobił to na oczach całego świata Agata Świątek miała być tenisistką. Teraz pomaga Polakom dbać o uzębienie W odnoszeniu coraz to większych sukcesów Igę wspierają jej najbliżsi - tata Tomasz oraz siostra Agata. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że starsza siostra naszej gwiazdy także miała zostać tenisistką, w dzieciństwie bowiem próbowała swoich sił na korcie. "Moja starsza o trzy lata siostra grała, a ja chciałam być taka, jak ona. Kiedy byłam młodsza, zawsze z nią rywalizowałam i przegrywałam, co było dla mnie bardzo motywujące" - opowiedziała niegdyś w rozmowie z WTA Insider Iga Świątek. 26-latka została nawet mistrzynią Polski w tenisie w kategoriach juniorskich. Bez wątpienia była więc naprawdę utalentowana. Ostatecznie jednak sportsmenką nie została. Wszystko przez... problemy zdrowotne. W wieku niespełna 15 lat Agata nabawiła się kontuzji i by móc kontynuować karierę, musiałaby poddać się wówczas operacji. Rodzice Świątek nie wyrazili jednak na to zgody. W jednym z wywiadów Agata przyznała, że nie była wtedy gotowa na operację i nie ma za złe rodzicom, że przez ich decyzję jej kariera tenisowa tak szybko dobiegła końca. Po porzuceniu rakiety 26-latka znalazła nową pasję, której ostatecznie postanowiła poświęcić swoje życie zawodowe. Jak się okazuje, zdecydowała się ona pójść w ślady mamy i zostać stomatologiem. Ukończyła wydział stomatologiczno-dentystyczny Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i obecnie pracuje w zawodzie. We wrześniu bieżącego roku Agata Świątek pochwaliła się światu kolejnym wybitnym osiągnięciem. Zdobyła ona bowiem Złoty Certyfikat, który jest zwieńczeniem półrocznego szkolenia odbywającego się w Krakowie. "Cykl Perio Curriculum w Periopraktyku w Krakowie po 5 spotkaniach zakończony! Pożytecznie wykorzystany i przyjemnie spędzony czas. A na koniec jeszcze prezentacja własnego przypadku klinicznego, aby uwieńczyć tę półroczną przygodę Złotym Certyfikatem" - pochwaliła się w mediach społecznościowych. Czyli tak wygląda prawda. Siostra Igi Świątek rozwiewa wszelkie wątpliwości. Chodzi o... jedzenie słodyczy