Marianna Schreiber nie mogła się powstrzymać. Publicznie zwróciła się do Przemysława Czarneckiego
Marianna Schreiber kilka tygodni temu ujawniła swój związek z Przemysławem Czarneckim. To właśnie polityk PiS pomógł freak fighterce poradzić sobie z zakończeniem wieloletniego małżeństwa z Łukaszem Schreiberem. 41-latek towarzyszył celebrytce podczas pierwszych samotnych Świąt Bożego Narodzenia. Marianna opublikowała w sieci zdjęcie zrobione podczas wigilijnego wieczoru i publicznie zwróciła się do partnera.
Marianna Schreiber w ubiegłym roku dość niespodziewanie zdecydowała się na rozpoczęcie kariery we freak fightach. Wówczas jednak 32-letnia nie miała jednak pojęcia, że ta decyzja wpłynie także na jej życie prywatne. Jej mąż Łukasz Schreiber nie był bowiem zadowolony z tego, że jego małżonka dołączyła do społeczności, która przez wielu nazywana jest patologiczną. Ostatecznie polityk PiS najwyraźniej podjął decyzję w imieniu swoim i żony i w rozmowie z portalem "metropoliabygdoska.pl" przekazał, że są oni obecnie w separacji i planują się rozwieść.
Gwiazda freak fightów miała za złe mężowi, że ten zamiast starać się rozwiązać ich prywatne problemy poprzez rozmowę z nią, postanowił opowiedzieć o ich małżeńskim kryzysie mediom. Swoje żale celebrytka wylewała publicznie przez wiele tygodni, jednak ostatecznie zdecydowała się ruszyć dalej dla dobra córki.
Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki spędzili razem Wigilię. A potem taki wpis 32-latki
Nie tak dawno 32-latka dała do zrozumienia internautom, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. Wkrótce potem stało się jasne, że jej serce skradł inny polityk Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnecki. 41-latek nie czekał długo z publicznym wyznaniem swoich uczuć do Marianny Schreiber. Ta również udowodniła, że polityk jest dla niej postacią naprawdę ważną. Został on zaproszony na kolację wigilijną w domu freak fighterki.
"Dziękuję Przemysławie, że przyszedłeś do nas na wigilię, żebyśmy nie były same" - napisała na swoim profilu na platformie X.
Na reakcję internautów wcale nie trzeba było długo czekać. Jeden z nich zapytał o to, czy tego wieczoru w domu Marianny Schreiber pojawił się także jej mąż, Łukasz Schreiber. "Niestety nie przyjechał na Święta" - odpowiedziała krótko celebrytka. Niezadowolenia postawą polityka PiS nie kryła jedna z internautek, która powiedziała, co sądzi o takim zachowaniu. Marianna nie powstrzymała się od komentarza. "Co ja mogę Pani powiedzieć... najbardziej szkoda zawsze dziecka, które czeka" - przyznała.