Serena Williams pod ostrzałem. Nie do wiary, o co oskarżają ją kibice, musiała zareagować
Serena Williams to absolutna legenda kobiecego tenisa. Nic więc dziwnego, że choć Amerykanka zakończyła sportową karierę kilka lat temu, miliony kibiców wciąż śledzą jej poczynania poza kortem. Ostatnio 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa znalazła się w ogniu krytyki - kibice bowiem oskarżają ją o to, że… poddaje się zabiegom polegającym na wybielaniu skóry. Gwiazda tenisa nie wytrzymała i dosadnie odpowiedziała na kuriozalne oskarżenia.
Serena Williams przez lata zachwycała na arenach międzynarodowych i odnosiła sukcesy, o których wiele jej rywalek może jedynie pomarzyć. Amerykanka aż 23-krotnie celebrowała wygranie imprez singlowych zaliczanych do Wielkiego Szlema, 14-krotnie wygrywała turnieje wielkoszlemowe w deblu i dwukrotnie w grze mieszanej. Łącznie wywalczyła więc aż 39 trofeów w imprezach tej rangi. W swojej karierze zdobyła także cztery złote medale igrzysk olimpijskich - trzy w deblu i jeden w singlu.
43-latka pozostaje inspiracją dla wielu młodych tenisistek, nic więc dziwnego, że gdy w 2022 roku ogłosiła zakończenie kariery, świat tenisa mocno to odczuł. I choć od ponad dwóch lat amerykańska gwiazda nie postawiła nogi na korcie w ramach rywalizacji międzynarodowej, miliony kibiców wciąż śledzą jej poczynania w życiu prywatnym.
Serena Williams grzmi. Odpowiada na kuriozalne oskarżenia internautów
Serena Williams od listopada 2017 roku jest w szczęśliwym związku małżeńskim z biznesmenem Alexisem Ohanianem. Para jeszcze przed formalizacją swojego związku powitała na świecie pierwszego wspólnego potomka - we wrześniu 2017 roku na świat przyszła ich córka Alexis Olympia. W sierpniu 2023 roku do rodziny dołączyła kolejne pociecha - wówczas emerytowana już tenisistka urodziła córkę, której nadano imiona Adira River.
Kilka dni temu Serena Williams opublikowała nagranie, które rozpętało burzę w mediach społecznościowych. Internauci zaczęli bowiem podejrzewać, że sportsmenka poddaje się zabiegom polegającym na wybielaniu skóry, aby upodobnić się do męża. "Za trzy lata będzie biała jak Michael Jackson", "Co się dzieje, jej skóra jest coraz jaśniejsza", "Ona się wybiela" - komentowali kibice.
Serena Williams nie miała zamiaru przejść obojętnie wobec tych zarzutów. Na oskarżenia odpowiedziała hejterom, zamieszczając w mediach społecznościowych wymowne nagranie. "Dla wszystkich hejterów, nie, nie wybielam skóry. Istnieje coś takiego, jak światło słoneczne, a w nim pojawiają się różne kolory. Miałam też makijaż sceniczny, ponieważ zgłosiłam się na ochotnika, aby pomóc przy występie dzieci. (...) Jestem ciemnoskórą kobietą, kocham siebie i to, jak wyglądam" - oznajmiła.