Partner merytoryczny: Eleven Sports

Fornal w Polsce, a tu takie wieści od jego ukochanej. "Spełniłam marzenie"

Sylwia Gaczorek aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się nowinkami z życia prywatnego i zawodowego. Od kilku już dni 34-latka "bombarduje" swoich obserwatorów fotkami i filmikami z rajskich wakacji. Jak się okazuje, WAG siatkarskiej reprezentacji Polski postawiła na ciekawą destynację. To właśnie tam udało jej się wreszcie spełnić najskrytsze marzenie.

Sylwia Gaczorek na wakacjach w Kenii
Sylwia Gaczorek na wakacjach w Kenii/instagram.com/sylviagaczorek/materiał zewnętrzny

Tomasz Fornal to jeden z najpopularniejszych polskich siatkarzy. 27-latek może pochwalić się naprawdę imponującym gronem fanek, nic więc dziwnego, że gdy w mediach pojawiły się pogłoski o nowej ukochanej zawodnika Jastrzębskiego Węgla, wywołało to ogromne poruszenie w całym kraju. 

Reprezentant Polski i jego wybranka długo ukrywali swój związek, jednak ostatecznie postanowili "wyjść z ukrycia" i pochwalili się pierwszym wspólnym zdjęciem w mediach społecznościowych. Wówczas stało się jasne, że serce podopiecznego Nikoli Grbicia skradła Sylwia Gaczorek. 

Influencerka znana była jeszcze zanim poznała swojego obecnego partnera. W wieku zaledwie 25 lat została bowiem milionerką, a na co dzień spełnia się jako fryzjerka. 34-latka jest właścicielką dwóch luksusowych salonów w Warszawie i Krakowie. Fryzjerstwo to jednak nie jedyne hobby WAG siatkarskiej reprezentacji Polski. W wolnych chwilach swój czas poświęca ona bowiem podróżowaniu do najróżniejszych zakątków świata. Tym razem ukochana Tomasza Fornala wybrała się do Afryki. 

Jastrzębski Węgiel - Nowak-Mosty MKS Będzin. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Sylwia Gaczorek wybrała się na safari. Pochwaliła się fotkami, widoki zapierają dech w piersiach

Już kilka dni temu Sylwia Gaczorek pochwaliła się pierwszymi fotkami z Kenii. "Reset" - napisała wtedy krótko, a na jej wpis zareagował m.in. Tomasz Fornal, zostawiając emotikonę buźki z sercami zamiast oczu. 

Na jednym poście z wakacji się jednak nie skończyło. W kolejnych wpisach influencerka ujawniła, że podczas pobytu w Kenii po wielu latach ziściło się jej najskrytsze marzenie. Wybrała się bowiem na safari. "Spełniłam swoje marzenie, w końcu miałam tę przyjemność by zobaczyć ślicznotkę żyrafę na żywo" - pochwaliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

"Przepiękna przygoda. Jutro o 5 rano wyruszamy na Safari ostatni raz i wracamy na czilowanie hotelowe. Spędziliśmy tutaj przepiękne 3 dni, tak bardzo różniące się od całej reszty naszego życia. Wdzięczność" - przekazała Gaczorek w niedzielę, przy okazji informując, że jej pobyt w Kenii powoli dobiega końca. 

Sylwia Gaczorek/Pawel Wodzynski/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem