Aryna Sabalenka opływa w luksusy. Pochwaliła się "cackiem" wartym fortunę
Aryna Sabalenka przed rozpoczęciem zmagań w ramach turnieju WTA 500 w Brisbane opublikowała w sieci kompilację zdjęć zrobionych w ostatnich dniach. Liderka światowego rankingu pokazała kilka romantycznych kadrów z ukochanym, a przy okazji pochwaliła się nowym "cackiem" w swojej kolekcji. Z dumą zaprezentowała bowiem zegarek, na który trzeba sporo zapłacić.
29 grudnia rozpoczął się turniej WTA 500 w Brisbane. W jednej z imprez inaugurujących sezon 2025 udział weźmie liderka światowego rankingu kobiecego tenisa, Aryna Sabalenka. Białorusinka ze względu na rozstawienie z numerem pierwszym w pierwszej rundzie turnieju otrzymała wolny los, a pierwszy mecz rozegra dopiero 31 grudnia w 1/16 finału. Jej rywalką na tym etapie będzie Meksykanka Renata Zarazua.
Aryna Sabalenka pokazała luksusowy zegarek. Za ten model trzeba sporo zapłacić
26-latka przyleciała do Brisbane jeszcze przed rozpoczęciem turnieju rangi WTA 500, a teraz podzieliła się z kibicami zdjęciami zrobionymi podczas pierwszym dni pobytu w Australii. "To sezon na zabawne zdjęcia par, dobre stylizacje i pyszne jedzenie" - napisała na Instagramie tenisistka.
Na reakcję kibiców nie trzeba było długo czekać. Od razu zwrócili oni uwagę na masywny pierścionek, który pojawił się na palcu zawodniczki. Zaczęli zastanawiać się, czy Aryna Sabalenka i Georgios Frangulis nie są już przypadkiem po zaręczynach, które do tej pory trzymali w tajemnicy przed światem. "Czy ja widzę pierścionek zaręczynowy?", “Jesteście zaręczeni?", “Czy to jest pierścionek zaręczynowy?!?!?!?" - dopytywali.
Naszą uwagę zwrócił natomiast zegarek, którym Sabalenka pochwaliła się na zdjęciach. Czasomierz, który tenisistka dodała do swojej kolekcji, to nie byle jakie "cacko". Jest to bowiem model Audemars Piguet Royal Oak Selfwinding z 18-karatowego złota i efektowną turkusową tarczą. Osoby, które chciałyby kupić dokładnie ten sam zegarek, musiałyby głęboko sięgnąć do kieszeni. Jego cena na oficjalnej stronie internetowej marki wynosi 55,2 tys. franków szwajcarskich, a więc około 250,5 tys. złotych. Ceny w internetowych sklepach za ten konkretny model sięgają jednak aż 766 tys. złotych.
Aryna Sabalenka słynie z miłości do luksusowych akcesoriów. Na początku grudnia białoruska tenisistka pojawiła się na wyścigu Formuły 1 w Abu Dhabi, gdzie pochwaliła się swoją torebką Rock Birkin 25 z limitowanej kolekcji za 300 tys. złotych.